Wiadomości

Europoseł studzi emocje rządu. Chodzi o miliardy z UE

– Rząd ogłosił przełom, polegający na tym, że mają zrobić to, co już obiecali w sierpniu zeszłego roku, czyli zlikwidować wreszcie Izbę Dyscyplinarną – komentował w programie FaktLIVE poczynania obozu rządzącego europoseł PO Radosław Sikorski. Chodzi o odblokowanie Polsce pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. – Póki co wydaje mi się, że konflikt z komisją się raczej pogłębia niż rozwiązuje – dodał polityk. Czy do Polski trafią w końcu miliardy euro z Krajowego Planu Odbudowy?

Europoseł studzi emocje rządu. Chodzi o miliardy z UE

Europejskie fundusze mające służyć odbudowie po pandemii, nadal pozostają dla Polski wstrzymane. Na przeszkodzie stoją reformy wymiaru sprawiedliwości, na tle których Polska ma konflikt z Komisją Europejską. Niedawno rząd ogłosił, że w tej sprawie jest przełom. Jak sprawę widzi Radosław Sikorski?

Radosław Sikorski: „Gdyby wtedy to zrobił, to pieniądze już by były w Polsce, a nie są”

Za chwilę ma dojść do finalizacji sprawy polskiego Krajowego Planu Odbudowy. Europoseł był pytany, czy na korytarzach w Brukseli też czuć już euforię z tym związaną?

– Rząd ogłosił przełom, polegający na tym, że mają zrobić to, co już obiecali w sierpniu zeszłego roku, czyli zlikwidować wreszcie Izbę Dyscyplinarną – przypominał Sikorski. Dodawał, że obiecał to w październiku premier Mateusz Morawiecki.

– I gdyby wtedy to zrobił, to pieniądze już by były w Polsce, a nie są. 770 mld zł – dodał.

Radosław Sikorski w rozmowie z Tomaszem Kozłowskim, szefem działu politycznego w Fakcie mówił, że jest wręcz odwrotnie, bo Polska ma teraz na liczniku już prawie 1 mld złotych kar, za niewypełnianie postanowień europejskiego trybunału sprawiedliwości.

– No więc nadal nie zlikwidowali Izby Dyscyplinarnej. Co gorsze, powołali jakichś swoich hejterów do Krajowej Rady Sądownictwa. Więc póki co wydaje mi się, że konflikt z komisją się raczej pogłębia niż rozwiązuje – ocenił były szef MSZ i MON.

Sikorski: „Jak minister sprawiedliwości za naszych rządów podpadł premierowi, to po prostu wylatywał z rządu”

Radosław Sikroski był pytany, czy oznacza to, że wcale nie jesteśmy bliżej do odblokowania tego funduszu, tylko wręcz dalej.

– Rząd może ogłosić jeszcze trzy razy, że warunkiem uruchomienia środków, jest zlikwidowanie Izby Dyscyplinarnej, tylko trzeba ją zlikwidować. Bo przypominam, że komisja jest pod presją Parlamentu Europejskiego, który wręcz grozi wzięciem jej do sądu europejskiego, gdyby chciała skapitulować bez spełnienia tych warunków. Ja mam nadzieję, że rząd ten elementarz zna – mówił europoseł.

Były szef MSZ i MON był także pytany o to, czy wierzy w te zapewnienia, że ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną SN, zostanie przyjęta w najbliższych dniach, że Zbigniew Ziobro i Mateusz Morawiecki doszli do porozumienia.

– Za naszych czasów nie bywało tak, że minister sprawiedliwości musi dochodzić do porozumienia z premierem. Jak minister sprawiedliwości za naszych rządów podpadł premierowi, to po prostu wylatywał z rządu. Więc to jest w ogóle niesłychane – zaznaczał Radosław Sikorski.

– A po drugie, oni oczywiście spróbują zastąpić Izbę Dyscyplinarną czymś gorszym, to znaczy na przykład całościową czystką wszystkich sędziów – dodał.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close