Wiadomości

Eksperci biją do Polaków na alarm. Nadchodzi kolejna fala zupełnie innej, ale bardzo poważnej choroby

Choroba, zupełnie inna od COVID-19, równie poważna, nadciąga ogromną falą. Eksperci alarmują Polaków. Czy możemy się przed nią ustrzec? Głos w tak ważnej sprawie, w rozmowie z Polsat News, zabrała Profesor Joanna Rymaszewska z Uniwersytetu Medycznego.

Koronawirus to obecnie temat numer jeden na całym świecie. Okazuje się, że to jednak nie jest to jedyna choroba, która na ten moment zagraża społeczeństwu. Choć ogromna fala kolejnego, poważnego schorzenia, to następstwo wirusa z Wuhan, objawia się zupełnie inaczej. Według prof. Joanny Rymaszewskiej narażona jest na nią szczególnie jedna z grup.

Kolejna choroba zagraża Polakom

Kiedy Polska jeszcze nie uporała się z epidemią koronawirusa, u Polaków zaczyna pojawiać się kolejna, równie groźna choroba. Wirus z Wuhan wywołał w społeczeństwie skrajne emocje, w tym również lęk, strach i niepewność. Choć nie jest to niczym dziwnym, mogą przynieść one bardzo poważne skutki dla naszego zdrowia.

– Każdy człowiek przezywa to podobnie, nie mamy się czego wstydzić. Strach, obawa przed obecnym zagrożeniem i tym, co będzie się działo w przyszłości, to są naturalne reakcje – powiedziała w Polsat News prof. Joanna Rymaszewska. Eksperci twierdzą, że fala kolejnej choroby jest nieunikniona.

Sytuacja w kraju i u na świecie, może doprowadzić do większej liczby i zaostrzeń istniejących zaburzeń psychicznych. Eksperci alarmują, że w społeczeństwie pojawi się fala załamań. Jak możemy się przed tym uchronić i gdzie szukać pomocy w tak ciężkim czasie? Kierownik Katedry i Kliniki Psychiatrii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu uważa, że w szczególności odbije się to na jednej grupie.

Fala zaburzeń psychicznych

– W czasach epidemii mamy najwięcej reakcji depresyjnych. Czyli zaburzeń adaptacyjnych. Reakcji człowieka na stres, bezpośrednie zagrożenie, ograniczenia, niepokój o przyszłość, o pracę, o bliskich – powiedziała prof. Joanna Rymaszewska w rozmowie z Polsat News – Powoduje to obniżenie nastroju, brak aktywności, chęci do życia, umiejętności cieszenie się z codziennych drobiazgów, mniej energii – wytlumaczyła na wizji.

Depresja to bardzo poważna choroba, której nie możemy lekceważyć i zawsze wymaga ona konsultacji ze specjalistą – psychologiem, psychoterapeutą czy psychiatrą. Według prof. Joanny Rymaszewskiej narażona jest na nią szczególnie jedna grupa zawodowa.

– Wszyscy lekarze, którzy mają bezpośredni kontakt z pacjentami, są bardziej narażeni. Ale nie tylko oni. Również pielęgniarki, ratownicy medyczni, salowe, pracownicy szpitali lekarze – wytłumaczyła w rozmowie z Polsat News – Potrzebują wsparcia, porady, nie mogą spać, martwią się, czy będą w stanie wytrzymać kolejną dobę dyżuru – dodała.

Jak jednak lekarze i pozostali, których dotknie depresja bądź inne załamanie, zaburzenie psychiczne, mogą szukać pomocy i jak sobie z tym radzić? Jedną z dróg, z których warto skorzystać, jest bezpłatna konsultacja telefoniczna oraz mailowa, uruchomiana przez Uniwersytet Medyczny.

– My specjaliści, psychologowie, psychiatrzy, psychoterapeuci pomagamy tak, jak umiemy. Pomagamy rozmową, pomagamy terapią, czasami możemy również wesprzeć lekami – wyjaśniła w rozmowie z Polsat News.

Co powinniśmy robić, aby choroba nas nie dosięgnęła? Choć na uchronienie się przed depresją nie ma złotego środka, Joanna Rymaszewska dała jedną, bardzo ważną wskazówkę.

– Nie myślcie o tym państwo, myślcie o tym, na co mamy wpływ – zaapelowała na antenie Polsat News.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close