Obostrzenia w mniejszym lub w większym stopniu towarzyszą nam już od marca 2020. W maju 2021, gdy udało się opanować trzecią falę pandemii, Polacy w końcu doczekali się poluzowania obostrzeń. Znów mogą spędzić noc w hotelu, iść do kina lub na siłownię oraz zjeść obiad wewnątrz lokalu gastronomicznego. Co czeka nas dalej jeśli chodzi o obostrzenia? Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw szczepień, na antenie ujawnił plany rządu w tym zakresie.
Obostrzenia, choć w wiele mniejszym stopniu niż jeszcze miesiąc temu, nadal są obecne. W tej chwili jest o wiele więcej swobody, a Polacy maksymalnie korzystają ze wszystkich możliwości. Po raz pierwszy od dawna mieli między innymi okazję odpocząć poza domem. W długi weekend tłumnie ruszyli do Zakopanego i Gdańska, gdzie zdawali się nie przejmować pandemią – nie nosili maseczek i nie bali o zachowanie dystansu społecznego. Widać, ze na ulicach było wyjątkowo tłoczno, a do atrakcji turystycznych ustawiały się kolejki chętnych. Zdjęcia mówią same za siebie. Mimo wszystko nie można zapominać, że koronawirus ciągle stanowi zagrożenie, a część obostrzeń nadal obowiązuje. Co rząd planuje z nimi zrobić? Michał Dworczyk ujawnił plany na antenie RMF FM. Pod koniec czerwca można się spodziewać kolejnych zmian. Nie wszyscy mogą być zadowoleni.
Co dalej z obostrzeniami? Dworczyk się wygadał
Jednym z obostrzeń, które wciąż obowiązuje, jest zakaz spontanicznych zgromadzeń. Michał Dworczyk wyjaśnił, dlaczego tak jest, w rozmowie z dziennikarzem RMF FM. Według jego tłumaczeń, chodzi przede wszystkim o brak konkretnego organizatora, który dopilnowałby, by takie zgromadzenie odbyło się w sposób bezpieczny dla uczestników oraz z zachowaniem zasad reżimu sanitarnego.
Niebawem jednak ten zakaz może jednak zniknąć. Jak powiedział szef KPRM, pod koniec czerwca możliwe jest kolejne luzowanie obostrzeń. – Kolejne luzowanie obostrzeń ma odbyć się pod koniec tego miesiąca i zakładam, że to może być jeden z przepisów, które zostaną likwidowane – powiedział Michał Dworczyk. Nie wszyscy zapewne będą zadowoleni, że muszą czekać na zdjecie tego zakazu. Najbardziej niecierpliwa będzie zapewne młodzież, która w czerwcu rozpoczyna wakacje i chciałaby się już spotkać w szerszym gronie ze swoimi kolegami.
Źródło: se.pl