Andrzej Duda przechodzi zakażenie koronawirusem już po raz drugi. Jego zdanie w sprawie obowiązku szczepień przeciw COVID-19 pozostaje jednak niezmienne. W przeciwieństwie do prezesa PiS-u Jarosława Kaczyńskiego, Duda nie chce przymusu. – Prezydent Andrzej Duda jest zwolennikiem dobrowolnych szczepień, zachęca do nich – powiedział w Polskim Radiu 24 szef gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot. – Przyjął trzy dawki szczepień, co nie zapobiegło jego infekcji, ale tę infekcję przechodzi bardzo łagodnie – dodał minister.
Andrzej Duda choruje na COVID-19 już po raz drugi. O jego stanie zdrowia w Polskim Radiu 24 mówił Paweł Szrot. Szef gabinetu Prezydenta RP był pytany również o stanowisko Dudy w sprawie projektu ustawy o weryfikacji covidowej, którą rozpatrzyła we wtorek sejmowa Komisja Zdrowia. – Nie wiemy jeszcze, w jakim ostatecznie kształcie ten projekt wyjdzie z Sejmu i Senatu. Kiedy wyjdzie, będziemy go analizować – powiedział Szrot. Podkreślił również, że „jeśli chodzi o testowanie, to oczywiście ono jest potrzebne”. – Pracownicy Kancelarii Prezydenta, którzy mają kontakt z głową państwa, testują się regularnie – zapewnił. Paweł Szrot przypomniał, że „prezydent jest zwolennikiem dobrowolnych szczepień, zachęca do nich”. – Przyjął trzy dawki szczepień, co jak wiadomo nie zapobiegło jego infekcji, ale tę infekcję przechodzi bardzo łagodnie. To potwierdza zasadność tych szczepień – wskazał minister. Zdradził również, jak czuje się prezydent.
Dopytywany o samopoczucie prezydenta, Szrot powiedział, że Andrzej Duda „czuje się dobrze, właściwie nie ma objawów”. Jak dodał, prezydent „wypełnia swoje obowiązki na tyle, na ile pozwalają przepisy prawa izolacji”. – Pan prezydent pracuje głównie na dokumentach, odbywa różne rozmowy telefoniczne. Cały czas jest aktywny – zaznaczył.
Sejmowa Komisja Zdrowia rozpatrzyła we wtorek i pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy o weryfikacji covidowej. W trakcie prac komisji zmieniono tytuł projektu i usunięto jeden z artykułów. Teraz projekt ma trafić do drugiego czytania w Sejmie. Poselski projekt ustawy złożyła w Sejmie grupa posłów PiS-u. Jak uzasadniono w projekcie, zapisy mają „umożliwić pracodawcy sprawowanie rzeczywistej kontroli nad ryzykiem wystąpienia infekcji wirusa SARS-CoV-2, powodującego chorobę COVID-19 w zakładzie pracy”. Znalazły się tam zapisy, że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania informacji o szczepieniu przeciw COVID-19 lub o negatywnym wyniku testu albo też informacji o przebytej infekcji.
Źródło: se.pl