Donald Tusk stracił prawo jazdy – poinformowała Interia. Jak ustalił portal, lider PO jechał przez teren zabudowany z prędkością 107 km/h. Polityk otrzymał mandat w wysokości 500 zł. Do zdarzenia doszło w miejscowości Wiśniewo koło Mławy.
„Przed godz. 11 w miejscowości Wiśniewo (k. Mławy) policja zatrzymała 64-letniego kierowcę skody, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o ponad 50 km/h. Zostało mu zabrane prawo jazdy i dostał mandat”
– przekazała Interii rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mławie asp. szt. Anna Pawłowska.
Funkcjonariuszka nie potwierdziła, że chodzi o Donalda Tuska. W innych źródłach Interia potwierdziła jednak, że chodzi właśnie o przewodniczącego PO.
Donald Tusk wpisem na swoim koncie na Twitterze przyznał się do poważnego złamania przepisów. Jak napisał:
„Jest przekroczenie przepisu drogowego, jest kara zatrzymania prawa jazdy na 3 miesiące plus 10 punktów i mandat. Adekwatna. Przyjąłem ją bez dyskusji.”
– czytamy we wpisie szefa PO.
Jest przekroczenie przepisu drogowego, jest kara zatrzymania prawa jazdy na 3 miesiące plus 10 punktów i mandat. Adekwatna. Przyjąłem ją bez dyskusji.
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 20, 2021
Od kilku miesięcy Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego prowadzi kampanię społeczną „Czy to Cię tłumaczy”?, poświęconą bezpieczeństwu na drogach. Twórcy akcji zwracają się zarówno do kierowców, jak i pieszych, apelując przede wszystkim o rozwagę i przestrzeganie limitów prędkości.
Źródło: zachod.pl