Wiadomości

Donald Tusk przeprasza Zbigniewa Ziobrę. „Nie miałem żadnych osobistych intencji”

Nie mam zielonego pojęcia, jakie zdarzenia miały miejsce, te opisane w reportażu Onetu, jaka była rola i czy w ogóle była rola ministra Ziobro – stwierdził p.o. przewodniczącego PO Donald Tusk w kontekście swej wypowiedzi, która stała się podstawą do zapowiedzi pozwu ze strony szefa MS.

Donald Tusk przeprasza Zbigniewa Ziobrę. "Nie miałem żadnych osobistych intencji"

  • W czasie sobotniej konwencji PO Donald Tusk powiedział, że „minister sprawiedliwości wraz ze swoją żoną oczekują haraczu, bo wsadzą kogoś do więzienia”
  • Publikacja portalu Onet, o której mówił Tusk, dotyczy twórcy funduszu Griffin Real Estate Przemysława Krycha, który został zatrzymany przez CBA w 2017 r., a prokuratura oskarżała go wówczas o korupcję
  • Przemysław Krych w wywiadzie dla Onetu nie powiedział wprost, że prokurator generalny i jego żona oczekiwali haraczu – tak jak to przedstawił były premier. Propozycję spotkania z nimi miał otrzymać od byłego rzecznika PiS Adama Hofmana
  • Jeżeli moje wyrażenia były nieprecyzyjne, to proszę o zrozumienie i wybaczenie pana Ziobry i jego małżonki – powiedział były szef rządu

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział w niedzielę złożenie pozwu w związku z pomówieniami, których miał się dopuścić Tusk podczas swojej niedzielnej konferencji. Chodzi o wypowiedź Tuska, że „minister sprawiedliwości wraz ze swoją żoną oczekują haraczu, bo wsadzą kogoś do więzienia”. – Co się stało ludzie? Czy wam pasuje taka sytuacja, że przechodzimy codziennie do porządku nad takimi skandalami? Nigdy nie byliśmy świadkami czegoś takiego – mówił b. premier.

Tusk zapytany w poniedziałek na konferencji w Szczecinie o tę zapowiedź ministra sprawiedliwości powiedział: „Nie mam zielonego pojęcia, jakie zdarzenia miały miejsce, te opisane w reportażu Onetu, jaka była rola i czy w ogóle była rola ministra Ziobro. Ja tylko czytałem pewien materiał, z którego wynikało dość jednoznacznie, że są sytuacje dwuznaczności, zeznania ludzi, które wskazują na możliwość powtórki z rozrywki” – powiedział. – Jak mówię „powtórka z rozrywki” to przypominam sobie KNF, próbę wymuszania haraczu, aresztowania nie tych, których powinno się aresztować – dodał.

Publikacja portalu Onet, o której mówił Tusk, dotyczy twórcy funduszu Griffin Real Estate Przemysława Krycha, który został zatrzymany przez CBA w 2017 r., a prokuratura oskarżała go wówczas o korupcję.

W późniejszym wywiadzie udzielonym Andrzejowi Stankiewiczowi biznesmen ujawnił, że tuż przed aresztowaniem zgłosił się do niego posłaniec z ofertą korupcyjną — wolność za pieniądze. Krych miał zapłacić 1,5 mln euro za brak problemów. Potem posłaniec miał powtórzyć swoją ofertę drugi raz, zaraz po tym, gdy Krych trafił do aresztu, gdzie spędził pół roku.

Biznesmen twierdził, że po wyjściu na wolność zgłosił się do niego były rzecznik PiS Adam Hofman z ofertą spotkania ze Zbigniewem Ziobrą i jego żoną Patrycją Kotecką. Krych w wywiadzie nie powiedział wprost, że prokurator generalny i jego żona oczekiwali haraczu – tak jak to przedstawił były premier. Biznesmen o próbę wymuszenia oskarżył kontrowersyjnego biznesmena Krzysztofa Porowskiego, który powoływał się na swe wpływy w CBA i ABW.

„Proszę o zrozumienie i wybaczenie pana Ziobry i jego małżonki”

Tusk ocenił na poniedziałkowej konferencji także, iż „poczucie, że w Polsce najwyższe figury na politycznej szachownicy są w jakiś pośredni czy bezpośredni sposób zaangażowane w jakieś dwuznaczne sytuacje jest absolutnie uzasadnione”. – Jestem ostatni, który by mówił z racji braku wiedzy, że minister Ziobro zrobił coś złego w tej kwestii – zaznaczył.

– Chciałem podkreślić wczoraj i podkreślam ponownie dzisiaj: dzieją się różne złe rzeczy w Polsce i nikt na to nie reaguje. Ja nie słyszałem po tym materiale w Onecie, żeby ktoś twardo zapytał: „to jak było?”, uzyska jakąś odpowiedź, jakąś reakcję na to, co było w tych mediach? I to nie moja sprawa, ale to, że takie rzeczy przechodzą – może dlatego, że mamy lawinę różnych rzeczy – ja się tego najbardziej boję, że to powoduje przyzwyczajenie wielu Polaków i wielu polityków i wielu mediów do tego zła, które się dzieje tak systematycznie – dodał.

– Jeżeli moje wyrażenia były nieprecyzyjne, to proszę o zrozumienie i wybaczenie pana Ziobry i jego małżonki. Nie miałem żadnych osobistych intencji, żeby ich dotknąć – zaznaczył.

Źródło: onet.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close