Niewyobrażalna tragedia, zaledwie 2-letnia córka zabiła swoją 21-letnią mamę. Kobieta zginęła tragicznie w dniu swoich urodzin. Julia usiłowała wyciągnąć swoje dziecko z samochodu, wtedy wydarzyło się coś strasznego. Kobieta nie miała szans na przeżycie, ojciec dziecka był bezradny.
2-letnia córka zabiła swoją mamę, 21-letnia kobieta dosłownie konała na oczach dziecka. Matka chciała wyciągnąć swoje dziecko z samochodu, niestety nieszczęśliwy wypadek sprawił, że nie udało jej się to. 21-latkę spotkała okrutna śmierć, w pobliżu nie znalazł się nikt, kto byłby w stanie jej pomóc.
2-letnia córka zabiła matkę, niewyobrażalna tragedia
Julia Sharko świętowała tego dnia w gronie rodziny i przyjaciół swoje 21. urodziny. W jednej krótkiej chwili wspaniały dzień przemienił się w tragedię. Córka 21-latki siedziała w samochodzie. Jej mama postanowiła wyciągnąć ją ze środka przez uchylone okno. Niestety ta decyzja skończyła się dla niej tragicznie. Kobieta umierała na oczach swojego dziecka.
W momencie gdy Julia wsadziła głowę do auta, by wyciągnąć dziecko. 2-letnia córka nieświadomie nacisnęła przycisk, który automatycznie zaczął zamykać szybę, która zacisnęła się na szyi kobiety. Kobieta dusiła się na oczach swojego dziecka, niestety w pobliżu nie było nikogo, kto mógłby jej pomóc.
Julia nie zdążyła nawet zareagować, wszystko trwało ułamki sekund. Kobieta dusiła się, a jej dziecko nie wiedziało, co się dzieje, nie rozumiało sytuacji. Mąż Julii, Artur, niestety przybył na miejsce za późno. gdy pojawił się przy samochodzie, jego żona była już nieprzytomna. Zareagował natychmiast i wybił okno. Niestety było już za późno. Lekarze potwierdzili jedynie najgorszy scenariusz, kobiecie nie dało się już pomóc.
Badaniem okoliczności śmierci Julii Sharko zajęła się policja. Nie mieli oni jednak żadnych powodów, ani dowodów na to, że śmierć 21-latki została zaplanowana. Zaledwie 2-letnia córeczka nie mogła zaplanować zabójstwa, wszystko było wynikiem nieszczęśliwego wypadku. Na miejscu zdarzenia nie było również nikogo innego, kto mógłby być odpowiedzialny za śmierć Julii.
Para miała dwie córki – Margaritę oraz Ariannę. Ich wychowaniem teraz musi zajmować się samotny ojciec. Przyjaciele małżeństwa uważali Julię i Artura za idealnych rodziców, teraz mężczyzna musi radzić sobie sam. Śmierć Julii jest ogromną tragedią, ale również nieszczęśliwym wypadkiem. Opowieść o okoliczności śmierci matki może być ogromnym ciosem dla dziecka. Miejmy nadzieję, że jej ojciec sprawi, że nie będzie się czuła winna śmierci Julii.
Źródło: pikio.pl