Wiadomości

Decyzja Ministerstwa Zdrowia wywołała burzę. „Ktoś po prostu zgłupiał”

Katarzyna Piekarska choruje na nowotwór złośliwy piersi. Posłanka Koalicji Obywatelskiej poinformowała o diagnozie w mediach społecznościowych. Kiedy dowiedziała się o tym, co robi teraz Ministerstwo Zdrowia, zareagowała stanowczo: – Nic was nie obchodzi życie kobiet?

Decyzja Ministerstwa Zdrowia wywołała burzę. "Ktoś po prostu zgłupiał"

Katarzyna Piekarska poinformowała w sobotę 9 lipca, że 2 tygodnie wcześniej zdiagnozowano u niej nowotwór złośliwy piersi. 54-latka zwróciła się do Ministerstwa Zdrowia. Posłanka Koalicji Obywatelskiej stwierdziła, że nie rozumie decyzji resortu o wstrzymaniu programu badań profilaktycznych kobiet w kierunku m.in. nowotworów piersi i jajnika oraz badań genetycznych.

Nic was nie obchodzi życie kobiet? Wycofajcie się z tego i to szybko! – napisała na Twitterze.

„Mam wrażenie, że ktoś po prostu zgłupiał”

W rozmowie z „Faktem” Piekarska stwierdziła, że brak darmowej profilaktyki może mieć fatalne konsekwencje. Zbyt późna diagnoza nowotworu piersi może być dla niejednej pacjentki wyrokiem.

Mam wrażenie, że ktoś po prostu zgłupiał. Bo jeżeli wczesne wykrycie, wczesna profilaktyka może uratować komuś życie, to trzeba to robić. Najlepiej powiedzieć: „przepraszam, pomyliliśmy się” i przywrócić finansowanie tych badań. Bo wiele osób przez to, że one nie będą darmowe, po prostu nie pójdzie. A to może oznaczać, że pójdą za późno i na ratowanie życia będzie za późno – komentuje 54-letnia posłanka.

Katarzyna Piekarska dowiedziała się o chorobie właśnie podczas badań profilaktycznych. Moment otrzymania diagnozy był dla niej trudny. Posłanka podkreśla jednak, że pozytywnie patrzy w przyszłość i wierzy w pokonanie nowotworu.

W chwili, kiedy otrzymałam te wyniki, to nogi się pode mną ugięły. Pewnie nie ma takiego bohatera, bo każdy mówi cholera, dlaczego ja, przecież się badam. Ale teraz jest ok, patrzę tylko pozytywnie – powiedziała Piekarska „Faktowi”.

„Nie tracimy w tym wszystkim swojego człowieczeństwa”

Posłanka podkreśla przy okazji, że otrzymała duże wsparcie w środowisku politycznym – również ze strony członków PiS. Pomimo częstych różnic w poglądach wielu posłów i posłanek ugrupowania rządzącego przesłało Katarzynie Piekarskiej słowa wsparcia.

Fajne jest to, że otrzymałam tak wiele wsparcia, także – co mnie trochę zaskoczyło – od polityków, z którymi na co dzień siedzimy po różnych stronach w sali sejmowej. Otrzymałam wiele takich wiadomości od posłów i posłanek z PiS, żebym się trzymała, że życzą zdrowia, że jeśli czegoś potrzeba to chętnie pomogą. To jest fajne, że nie tracimy w tym wszystkim swojego człowieczeństwa – zauważa posłanka w rozmowie z „Faktem”.

Ministerstwo Zdrowia „redefiniuje” program

Minister zdrowia Adam Niedzielski, cytowany przez Fakty TVN, przyznał, że programu nie ma już w dotychczasowej formie. – Tutaj rzeczywiście był otwarty program, który w tej chwili jest redefiniowany, ale to nie jest ograniczenie. W każdym z takich przypadków może takie badanie być przeprowadzone – stwierdził.

Niedzielski zaproponował kobietom, żeby zapisywały się teraz do zwykłych kolejek na badania profilaktyczne. – To nieporozumienie. Program po to powstał i po to był prowadzony przez tyle lat, żeby zapewnić pewną systematyczność, stałość i bezpieczeństwo opieki nad taką grupą ryzyka, jaką są nosicielki mutacji w genie BRCA1 czy BRCA2 – skomentowała w rozmowie z Faktami TVN doktor Małgorzata Stawicka-Niełacna.

Źródło: o2.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close