Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski w WP wystąpił z żarliwą obroną swojego partyjnego szefa Zbigniewa Ziobry. Dał w ten sposób odpór słowom posła PiS Zbigniewa Girzyńskiego, który ocenił, że Ziobro nie ma formatu europejskiego i w związku z tym nie nadaje się na następcę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Co takiego powiedział?
Poseł PiS Zbigniew Girzyński w poniedziałkowej „Rozmowie Piaseckiego” pozwolił sobie na ostre słowa pod adresem Zbigniewa Ziobry, o którym powiedział, że nie nadaje się na następcę Jarosława Kaczyńskiego, bo nie ma formatu europejskiego. Do tej wypowiedzi odniósł się w WP wiceminister aktywów państwowych i poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski.
-Girzyński szuka taniego poklasku, jego myśli nie są spójne intelektualnie, nie ma co się na nie powoływać – stwierdził Kowalski. Polityk po raz kolejny krytycznie odniósł się do porozumienia ws. budżetu UE. – Z tego rozporządzenia cieszy się dziś Władysław Kosiniak-Kamysz, Borys Budka, postkomuniści, a przede wszystkim prezydencja niemiecka. Mogliśmy być wielkim mocarstwem europejskim – podsumował.
Girzyński ostro o Ziobrze
Zbigniew Girzyński był wczoraj pytany w TVN24 o spór w Zjednoczonej Prawicy. – Wolałbym, aby nasz koalicjant był bardziej lojalny, ale arytmetyka sejmowa jest nieubłagana i trzeba będzie w takim związku mimo tych wszystkich złych rzeczy trwać – skwitował.
– Te spory były, są i niestety będą, bo one nie wynikają tak naprawdę z istoty sporu brukselskiego. On jest tylko narzędziem, którego część polityków obozu Zjednoczonej Prawicy, a przede wszystkim środowisko Zbigniewa Ziobry, używa instrumentalnie, aby pozbyć się Mateusza Morawieckiego, sądząc, że to on jest przeszkodą, by Zbigniew Ziobro stał na czele centroprawicy w Polsce – stwierdził poseł PiS. Ocenił, że Ziobro liczy na to, że może kiedyś stać się następcą Jarosława Kaczyńskiego. – Uważa, że by tak się mogło stać musi usunąć przeszkodę, która w jego opinii jest na tej drodze, a tą przeszkodą jest premier Mateusz Morawiecki – przekonywał.
Stwierdził przy tym, że Ziobrze brakuje siły i charyzmy, by w przyszłości zastąpić Kaczyńskiego i stanąć na czele polskiej prawicy. – To są niestety ambicje sztucznie przez niego napompowane – ocenił. Zdaniem Girzyńskiego lepiej w tej roli by się sprawdził premier Mateusz Morawiecki. – To jest jeden z nielicznych w Polsce, mamy takich polityków trzech-czterech w Polsce, którzy mają format europejski. On potrafi sobie w trudnych momentach na arenie międzynarodowej radzić, osiągać tam wymierne dla Polski sukcesy. Zbigniew Ziobro nie ma tego formatu – powiedział Girzyński.
Źródło: fakt.pl