Wiadomości

Co się dzieje?! Morawiecki przemawia jak Zandberg z Razem. Obaj mówią to samo

Premier Mateusz Morawiecki w piątek przed wylotem do Portugalii na nieformalny szczyt UE zapowiedział, że będzie podnosił kwestię uwolnienia patentów na szczepionki przeciw Covid-19. Co ciekawe, poseł Lewicy Adrian Zandberg jeszcze w styczniu, na łamach Faktu apelował, dokładnie o to samo.

Co się dzieje?! Morawiecki przemawia jak Zandberg z Razem. Obaj mówią to samo

Premier poleciał dzisiaj do Portugalii na nieformalny szczyt UE. Jak zaznaczył, będzie poruszał kwestię dostępu do patentu na szczepionkę przeciwko Covid-19. – Na pewno głośno powiem o pewnej zmianie, która jest potrzebna (…), mianowicie o swobodnym dopuszczeniu do patentów na szczepionki przeciw Covid-19 wszystkich tych, którzy mają technologiczne możliwości produkowania i wykorzystywania swoich linii technicznych dla produkcji szczepionek – oświadczył Morawiecki.

Jak zaznaczył, Covid-19 to choroba globalna, to pandemia, która nie tylko doprowadziła do śmierci milionów ludzi na świecie, ale grozi też długotrwałą stagnacją i zapaścią gospodarczą. Według premiera, musimy poradzić sobie z Covid-19 w wymiarze globalnym. Dodał, że także do biedniejszych, mocno zaludnionych krajów południa trzeba dostarczyć szczepionki.

– Nie chcemy dopuścić do czwartej fali (epidemii), albo zdecydowanie chcemy zrobić wszystko, żeby ta fala była jak najmniejsza, w Polsce najlepiej, żeby w ogóle jej nie było. A jeżeli gdzieś jej echa będą na świecie to żeby nie dotarły one do Rzeczypospolitej – powiedział Morawiecki.

– Będę bardzo mocno wypowiadał się w tej sprawie i będziemy dążyć do tego, żeby przekonać te najbogatsze państwa, które są jednocześnie posiadaczami patentów do tego, żeby udostępniły te patenty i żeby ta produkcja mogła ruszyć w sposób zwielokrotniony, pięć, dziesięć razy więcej niż to jest dzisiaj, bo to jest potrzebne wyeliminować epidemię na całym świecie – podkreślił szef polskiego rządu.

Pomysł sprzed kilku miesięcy

Postulat premiera to bardzo dobry pomysł, jednak nie jest on niczym nowym i odkrywczym. Bowiem jeszcze w styczniu na łamach Faktu polityk Lewicy Adrian Zandberg, apelował dokładnie o to samo.

Poseł przekonywał, że producent szczepionki, firma Pfizer powinien udostępnić patent na preparat. Dzięki temu Polska i inne kraje mogłyby ją same produkować.

– Mamy sytuację nadzwyczajną. To, ilu ludzi umrze, zależy od tego, jak szybko zwiększymy produkcję szczepionek – mówił Faktowi i dodał że koszty, które ponieśli producenci, należy im zwrócić. – Środki na badania wyłożyły w znacznej części państwa, a nie prywatni inwestorzy – zastrzega.

– Można takie apele formułować, ale przyznam, ze rynek farmaceutyczny obserwuję od wielu lat, nie tylko jako poseł, i myślę, że jest mało prawdopodobne, by Pfizer taką ochronę patentu zdjął – mówił nam również w styczniu poseł Tomasz Latos z PiS. – Załóżmy jednak, że byłoby to możliwe, rzeczywiście sytuacja jest przecież szczególna. Ja bym się z tego cieszył. Pamiętajmy też, że od momentu udostępnienia patentu do wyprodukowania szczepionki przez nasze firmy, nawet gdyby Pfizer podarowałby technologię 1:1, upłynęłoby wiele miesięcy – dodał.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close