Rafał Trzaskowski podjął ważną decyzję w sprawie Campusu Polska Przyszłości – wstęp na to kilkudniowe wydarzenie będą miały osoby wyłącznie zaszczepione dwiema dawkami i ozdrowieńcy. „Zależy nam na tym, aby uczestnictwo w Campusie było dla was i bliskich bezpieczne, abyście nie stresowali się zagrożeniem i czuli się swobodnie” – piszą organizatorzy w specjalnym oświadczeniu.
Reakcja organizatorów Campusu Polska Przyszłości, który na przełomie sierpnia i września odbędzie się w Olsztynie, wpisuje się w dyskusję, którą obserwujemy od kilku dni. Zbliża się bowiem czwarta fala koronawirusa, ludzie w części bagatelizują zagrożenie, a tempo szczepień znacznie wyhamowało. W Polsce ścierają się dwa radykalne podejścia – symbolem pierwszego był ostatni atak antyszczepionkowców na jeden z punktów szczepień. Po drugiej stronie są zwolennicy obowiązkowych szczepień.
Jest jeszcze pośrednia droga, którą poszedł prezydent Francji Emmanuel Macron. Uznał, że kiedy nie działa marchewka, należy użyć kija. Co prawda we Francji szczepienia nie są obowiązkowe, ale bez certyfikatu poświadczającego przyjęcie preparatu niemożliwe będzie wejście do kina, restauracji czy skorzystanie z komunikacji publicznej. W Polsce politycy obozu Prawa i Sprawiedliwości na razie są sceptyczni do podobnych rozwiązań.
Długie i trudne rozmowy
Innego zdania jest Rafał Trzaskowski, który decyzję podobną do Macrona podjął w stosunku do zbliżającego się Campusu Polska Przyszłości. Jak czytamy w specjalnym oświadczeniu, decyzję organizatorów poprzedziły długie i trudne rozmowy. Jest ona natomiast jednoznaczna – w wydarzeniu wezmą udział wyłącznie osoby zaszczepione dwiema dawkami i ozdrowieńcy.
„Powód jest jasny. Zagrożenie czwartą falą koronawirusa, powrotu obostrzeń i ograniczeń wciąż jest realne. COVID-19 w kolejnych mutacjach nadal zbiera swoje żniwo w wielu krajach – potwierdzają to eksperci, widzimy i słyszymy o tym w mediach. Eksperci są również zgodni, że najskuteczniejszą metodą zabezpieczenia się przed wirusem, a szczególnie przed jego ciężkim przebiegiem, są właśnie szczepienia” – podkreślają organizatorzy tego wydarzenia.
Jak tłumaczą, 84 proc. uczestników tegorocznego Campusu jest już zaszczepionych, a inni czekają na drugą dawkę lub zadeklarowali zaszczepienie się do momentu startu Campusu.
„Nic nie jest dla nas w tym momencie ważniejsze niż Wasze bezpieczeństwo podczas campusowych dni. Wasze zdrowie to dla nas priorytet. Jesteśmy przekonani, że podjęta przez nas decyzja to jedyne słuszne rozwiązanie w obecnej sytuacji. I wierzymy, że przyjmiecie ją ze zrozumieniem. Bo troska o zdrowie i bezpieczeństwo nas wszystkich to w tym trudnym czasie nasza wspólna odpowiedzialność” – czytamy w oświadczeniu.
Źródło: interia.pl