Utracone prawo jazdy na trzy lata i kara grzywny. Artur M., były radny PiS ze Skarżyska – Kamiennej został skazany za jazdę autem pod wpływem alkoholu i potrącenie na pasach starszej kobiety. Jeśli wyrok się uprawomocni, to samorządowiec straci też mandat.
Przypomnijmy, że do wypadku z udziałem radnego Prawa i Sprawiedliwości ze Skarżyska-Kamiennej doszło w ubiegłym roku, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Potrącona na pasach starsza kobieta trafiła wówczas do szpitala.
W wydanym oświadczeniu radny Artur M. przyznał się do spowodowania wypadku, ale zapewniał, że nie jest prawdą, że prowadził auto pod wpływem alkoholu. Zaznaczył, że zażądał badania krwi, bo alkomaty, którymi miał być badany, wykazywały błędy. Z kolei skarżyska policja w wydanym komunikacie poinformowała, że kilka razy próbowała przebadać na zawartość alkoholu sprawcę potrącenia. Mężczyzna miał jednak problemy z wydmuchaniem odpowiedniej ilości powietrza.
Ostatecznie kilka tygodni po wypadku skarżyska prokuratura podała wyniki badań krwi sprawcy grudniowego potrącenia. Wynikało z nich, że w jego organizmie było ponad 0,5 promila alkoholu. W międzyczasie radny został wykluczony z PiS-u.
Skarżyski radny winny jazdy pod wpływem alkoholu
Teraz zakończył się proces w sprawie Artura M. Sąd Rejonowy w Skarżysku – Kamienne orzekł, że mężczyzna prowadził auto pod wpływem alkoholu. W efekcie zdecydował o zabraniu mu prawa do prowadzenia pojazdów na trzy lata, a także zasądził dla niego karę grzywny.
Wyrok nie jest prawomocny. Co ważne, jeśli zostanie jednak utrzymany w mocy, to Artur M. straci mandat radnego.
Źródło: onet.pl
