Państwo Janikowie byli małżeństwem przez 67 lat. Wiele komedii romantycznych kończy się w momencie, w którym zakochani biorą ślub. Historia państwa Janików mogłaby być kontynuacją wszystkich miłosnych historii. Piękną, głęboką opowieścią o miłości, która wydarzyła się naprawdę…
„I, że cię nie opuszczę aż do śmierci”
Ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość. Oraz to, że nie opuszczą się aż do śmierci… Życie państwa Janików to absolutnie niezwykła historia, pozornie zwyczajnego, małżeńskiego życia…
Każdy, kto składa przysięgę małżeńską, marzy o tym, by wspólna przyszłość potoczyła się właśnie tak. Ale współcześnie rzeczywistość jest daleka od tych wyobrażeń…
Byli małżeństwem przez 67 lat
Państwo Janikowie byli najstarszym małżeństwem w Moszczenicy Wyżnej (gmina Stary Sącz). Ślub kościelny wzięli 18 lutego 1950 roku, a niespełna rok później odbył się ślub cywilny.
W 2015 roku pani Teresa i pan Władysław, wspólnie świętowali Diamentowe Gody. Taka rocznica to nie lada wyczyn! Wtedy prezydent RP udekorował parę medalem „za długoletnie pożycie małżeńskie”.
Pani Teresa mówiła wtedy:
Te lata mijają, jakby ktoś otworzył i zamknął drzwi
Owocem miłości państwa Janików jest ośmioro dzieci. Doczekali się również dwanaścioro wnuków i czternaścioro prawnuków.
Jakie życie, taka śmierć?
Państwo Janikowie nie tylko spędzili z sobą ponad 60 lat życia. Odeszli również wspólnie. Zmarli tego samego dnia, 23 lutego 2017 roku.
Pierwsza zmarła pani Teresa (miała 88 lat). Chociaż trudno nawet w to uwierzyć, pan Władysław (92 lata) odszedł 15 minut po śmierci swojej żony… Niemal do końca trzymali się w ramionach…
Wyjątkowa historia życia i śmierci państwa Teresy i Władysława Janików wzruszyła nie tylko najbliższych, ale i internautów. Ponoć najpiękniejsze scenariusze pisze samo życie. Historia państwa Janików jest na to najlepszym dowodem.
Rośnie liczba rozwodów
Jak pokazują dane z ostatnich lat, rośnie liczba rozwodów wśród młodych małżeństw. Niektóre z nich nie świętują wspólnie nawet pierwszej rocznicy…
Jak wynika z danych CBOS z 2019 roku, sądy orzekają rozpad jednego na trzy zawierane w Polsce małżeństwa. W miastach ta liczba jest prawie 3-krotnie wyższa niż na wsi. W Warszawie rozpada się niemal połowa młodych małżeństw.
Również w 2018 roku, na każde 100 ślubów przypadały 33 prawne rozstania. Co ciekawe, ten wskaźnik rozwodów nadal jest jednym z najniższych w Unii Europejskiej.
Według niektórych ekspertów, rozwodów będzie coraz więcej. Głównie z powodu polepszającej się sytuacji materialnej kobiet, które częściej stawiają na niezależność finansową i są aktywne zawodowo. Dlatego nieco prościej podjąć im decyzję o rozwodzie (to kobiety częściej proszą o rozwód).
14,5 proc. rozpadów małżeństw jest orzekanych z winy męża, 4,7 proc. – z winy obu stron, natomiast 3,3 proc. – z winy kobiet.
Tym bardziej zachwyca historia tego małżeństwa…
Źródło: popularne.pl