Poza krytyką stanowiska partii ws. podwyżek dla polityków członkowie zarządu rozmawiali też o tym, kto „chybocze łódką” w Platformie. W tym kontekście najczęściej pojawiało się nazwisko byłego przewodniczącego Grzegorza Schetyny – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”.
Dziennik ustalił, że przed burzliwymi obradami zarządu pojawił się pomysł, by złożyć w ich trakcie wniosek o wyrzucenie Schetyny z partii. Ostatecznie tak się nie stało. Powodem są krytyczne wypowiedzi byłego lidera pod adresem obecnych władz PO.
– Podwyżki dla parlamentarzystów to polityczne samobójstwo opozycji – mówił Schetyna, który zarzucał swojemu ugrupowaniu „wejście w grę prezesa Kaczyńskiego”. – Na pewno będę apelował, żeby przewodniczący Borys Budka wytłumaczył i powiedział gdzie i w jaki sposób został popełniony błąd – oświadczył w poniedziałek na antenie TVN24.
– To nie jest tak, że zachowanie Schetyny kolejny raz umyka uwadze – mówi jeden z rozmówców „Rzeczpospolitej”. Atmosferę mają podgrzewać nieprawdziwe informacje pojawiające się w mediach, które członkowie PO mają łączyć z Grzegorzem Schetyną.
Na początku września zmiany w klubie KO
Na początku września odbędzie się kolejne posiedzenie zarządu, a także wyjazdowe posiedzenie klubu parlamentarnego KO, podczas których zapadną decyzję co do zakresu zmian w klubie parlamentarnym KO – o takich uzgodnieniach wtorkowego zarządu partii poinformował dziennikarzy Sławomir Neumann.
Pytany, czy to oznacza, że Borys Budka przestanie być szefem klubu, powiedział, że decyzja w tej sprawie jeszcze przed władzami PO i klubu KO.
Rzecznik partii Jan Grabiec pytany o komentarz do słów Grzegorza Schetyny, twierdzącego, że poparcie podwyżek było „samobójstwem” opozycji powiedział: – Opozycja jest w niezłej formie mimo tego, że niektórzy próbują tę okazję wykorzystać do tego, żeby uzyskać jakieś punkty polityczne.
Źródło: onet.pl