Nie będę się czuł jakoś wyraźnie bezpieczniej, ale i nie sądzę, żeby za wicepremierostwa pana Kaczyńskiego poczucie bezpieczeństwa w Polsce wzrosło – w ten sposób lider PO Donald Tusk skomentował doniesienia o możliwej zmianie na stanowisku wicepremiera ds. bezpieczeństwa. Radio Zet podało we wtorek, że jeszcze w tym miesiącu z rządu odejdzie wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński. Szef PiS ma skupić się na przygotowaniu partii do nadchodzących wyborów. Kaczyńskiego na dotychczasowej funkcji w rządzie zastąpić ma szef MON Mariusz Błaszczak. Donald Tusk wypowiedział się także na temat Rafała Trzaskowskiego i jego „dupiarza”.
„Nie będę się czuł jakoś wyraźnie bezpieczniej”
Tusk został zapytany o te doniesienia na konferencji we Wrocławiu. „Nic mi do głowy nie przychodzi ani śmiesznego, ani strasznego, jeśli chodzi o pana ministra Błaszczaka, który ma zastąpić pana prezesa Kaczyńskiego jako wicepremiera od spraw bezpieczeństwa. No ja nie będę się czuł jakoś wyraźnie bezpieczniej, ale i nie sądzę, żeby za wicepremierostwa pana Kaczyńskiego poczucie bezpieczeństwa w Polsce wzrosło” – powiedział Tusk. Jarosław Kaczyński pełni funkcję wicepremiera odpowiedzialnego za kwestie bezpieczeństwa od 6 października 2020 roku. Jego odejście z rządu było już kilkakrotnie zapowiadane.
Lider Platformy Obywatelskiej odniósł się także do słów Rafała Trzaskowskiego z wywiadu dla Onetu, w którym stwierdził, że w przeszłości był „dupiarzem”. We wtorek przeprosił za te słowa.
Nieszczęsne sformułowanie
– Nieszczęsne, słabe sformułowanie, które nie powinno paść z niczyich ust. Dobrze, że Rafał Trzaskowski przeprosił za swe słowa – powiedział we wtorek lider PO Donald Tusk. Dodał, iż każdemu zdarza się powiedzieć „coś nie do końca przemyślanego czy nie do końca mądrego”.
– Nie każdego stać na to, żeby szybko i jednoznacznie przeprosić za niewłaściwe słowa i sformułowania. Myślę, że wszyscy – i słusznie – poczuli się urażeni, dotknięci tym nieszczęsnym sformułowaniem. Wydaje mi się, że przeprosiny prezydenta Trzaskowskiego to jest ta właściwa i wystarczająca reakcja – zaznaczył szef PO. Wyraził nadzieję, że przeprosiny usatysfakcjonują tych wszystkich, którzy słusznie poczuli się dotknięci wypowiedzią prezydenta Warszawy.
Źródło: se.pl