Andrzej Duda zdecydował się polecieć do Japonii na Igrzyska Olimpijskie, które zaczynają się już w piątek 23 lipca. Jednak w kraju kwitnącej wiśni ryzyko zarażenia się koronawirusem jest ogromne – w niektórych częściach państwa wciąż obowiązuje stan wyjątkowy, który ma zapobiec rozprzestrzenianiu się pandemii i spowolnieniem czwartej fali. Czy wyjazd Andrzeja Dudy jest bezpieczny? Spytaliśmy o zdanie ekspertów.
Andrzej Duda jako wielki fan sportu z pewnością docenia obejrzenia Igrzysk Olimpijskich w Tokio na własne oczy, nawet jeśli ich obchodzy będą wyglądały inaczej niż w poprzednim roku. Tym razem na przykład wszystko odbędzie się bez udziału publiczności. Tylko kilku wyjątkowych gości pojawi się na trybunach: poza Andrzejem Dudą będą to między innymi cesarz Japonii Naruhito, pierwsza dama Stanów Zjednoczonych Jill Biden czy prezydent Francji Emanuel Macron. Jak się dowiedzieliśmy, nasz prezydent nie zabiera ze sobą ani żony Agaty Dudy ani Córki Kingi Dudy. Poleci w towarzystwie swoich współpracowników: Jakuba Kumocha, Marcina Mastalerka i Józefa Nowackiego.
Czy jednak wyjazd do Japonii w takim momencie jest bezpieczny? – Prezydent jedzie, aby wykonywać obowiązki głowy państwa – zauważa doktor Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych. Podkreśla, ze to zupełnie inna sytuacja niż wyjazd na wakacje, które raczej by odradzał. Z kolei profesor Joanna Zajkowska twierdzi, ze osoby zaszczepione, tak jak Andrzej Duda, mogą się czuć względnie bezpiecznie, najważniejsze jest jednak odpowiedzialne zachowaniu już na miejscu.
Źródło: se.pl
