Ubiegający się o reelekcję prezydenta Andrzej Duda przedstawił swój program wyborczy na kolejną kadencję. Mówił m.in. o podniesieniu zasiłku dla bezrobotnych do 1300 zł i wprowadzeniu dodatku solidarnościowego dla osób, które straciły pracę na skutek epidemii w wysokości. Zarówno deklaracje, jak i sama konwencja prezydenta wywołała lawinę komentarzy publicystów, jego zwolenników oraz politycznych rywali. Co ciekawe, wystąpienie Dudy skrytykowała była szefowa kampanii prezydenta Jolanta Turczynowicz-Kieryłło.
Konwencje prezydenta Andrzeja Dudy skomentował m.in. Tomasz Trela. – Swoimi konwencjami nie odczaruje rzeczywistości. Ci wszyscy, którzy są dzisiaj dotknięci zwolnieniami wiedzą, że o nich zatroszczy się tylko i wyłącznie Lewica – ocenił szef sztabu kandydata Lewicy na prezydenta Roberta Biedronia. Dodał także, że konwencja prezydenta nie była rewolucyjna, a sam prezydent Andrzej Duda „próbuje przypodobać się ludziom pracy, natomiast działania, które podejmuje rząd PiS pokazują odwrotne rzeczy”.
Z kolei poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras zamieścił uszczypliwy wpis na Twitterze. „A.Duda to swego rodzaju fenomen. Facet nie ma nic do gadania ale gadać może za to bez przerwy” – napisał Nitras.
A.Duda to swego rodzaju fenomen. Facet nie ma nic do gadania ale gadać może za to bez przerwy.
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) May 1, 2020
W podobnym charakterze o wystąpieniu Andrzeja Dudy wypowiada się szef Platformy Obywatelskiej Borys Budka. „Jedno jest pewne. Nie ma drugiego takiego kandydata, który mógłby dwie godziny gadać o niczym i do tego tak się ekscytować własną przemową” – czytamy na Twitterze.
Czy któryś z kontrkandydatów #Duda2020 byłby wstanie tak jak #PAD przedstawić z głowy swój program? Czy ktoś jest wstanie wyobrazić sobie Panią Kidawę czy panów Kosiniaka, Hołownię albo Bosaka którzy by przez ponad dwie godziny prezentowali merytoryczne propozycje programowe?
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) May 1, 2020
Konwencje krytycznie oceniła także była szefowa kampanii Andrzeja Dudy, czyli Jolanta Turczynowicz-Kieryłło. „To niewykorzystana szansa” – pisze. „Trudno utrzymać uwagę przy tak długim monologu bez przerw, bez klipów, z niekorzystnym oświetleniem” -skomentowała.
Dzisiejsza Konwencja Programowa to niewykorzystana szansa PAD. Statyczne ponad godzinne One Man Show. Trudno utrzymać uwagę przy tak długim monologu bez przerw, bez klipów, z niekorzystnym oświetleniem.
Non sit diu prudenter— Jolanta Turczynowicz-Kieryłło (@mecenasJTK) May 1, 2020
Nie mogło zabraknąć również komentarza z ust szefa sztabu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. W opinii Bartosza Arłukowicza wystąpienie Andrzeja Dudy „jest dowodem, że prezydent prowadzi regularną kampanię wyborczą”.
– Dzisiaj ludzie w Polsce potrzebują bezpiecznych szpitali, Domy Pomocy Społecznej potrzebują pomocy, pracownicy medyczni potrzebują testów i tym się powinni zajmować rządzący, a nie kampanią wyborczą – komentował Arłukowicz w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
W obronie prezydenta Andrzeja Dudy stanęła była premier Beata Szydło. Szefowa sztabu programowego prezydenta zapewnia, że „program „Obronimy Polskę Plus” jest wiarygodny, racjonalny i rozsądny”. – Świetna forma prezydenta. Myślę, że nikt z państwa się nie spodziewał, że przez ponad 2,5 godziny, blisko 3 godziny, wygłosi tak doskonałe przemówienie. To pokazuje, że można również w tak trudnych warunkach informować opinię publiczną o swoich programach, o swoich projektach – podkreśliła Szydło.
Silne i sprawne państwo to takie, które strzeże bezpieczeństwa obywateli. Program @AndrzejDuda jest wiarygodny, mierzy się z wyzwaniami, z którymi przyszło nam się mierzyć. #DUDA2020
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) May 1, 2020
„Pan Prezydent Duda jest w swoich kolejnych obietnicach tak wiarygodny jak był z podniesieniem kwoty wolnej od podatku, frankowiczami, likwidacją NFZ czy ostatnio zwolnieniem przedsiębiorców z ZUS na 3 miesiące” – komentuje z kolei wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka.
Pan Prezydent Duda jest w swoich kolejnych obietnicach tak wiarygodny jak był z podniesieniem kwoty wolnej od podatku, frankowiczami, likwidacją NFZ czy ostatnio zwolnieniem przedsiębiorców z ZUS na 3 miesiące.
Więc może lepiej, żeby już nie powoływał się na wpływy w rządzie 😉 pic.twitter.com/4AAVSuboJg— Stanisław Tyszka (@styszka) May 1, 2020
„Nowy program PAD to jeszcze więcej populizmu i jeszcze więcej szczucia” – pisze publicystka „Newsweeka” Renata Grochal.
Nowy program PAD to jeszcze więcej populizmu i jeszcze więcej szczucia. Nie załatwiłem problemu frankowiczów, to szczuję ludzi na banki. Nie naprawiliśmy ochrony zdrowia, to straszymy ludzi jej prywatyzacją. Będę bronił 500 plus, chociaż nikt nie chce tych pieniędzy odbierać
— Renata Grochal (@Renata_Grochal) May 1, 2020
Krótko o wystąpieniu Andrzeja Dudy piszę także redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz.
„Nie pozwolę jako prezydent na odebranie 500 plus. To sprawa honoru”. Jasna deklaracja Dudy https://t.co/4NQSLWhBEa
— Tomasz Sakiewicz (@TomaszSakiewicz) May 1, 2020
„Jasna deklaracja Dudy” – stwierdza, w odniesieniu do słów prezydenta, który utrzymanie programu 500 plus określił, jako „sprawę honoru”.
Andrzej Duda podczas konwencji wyraźnie akcentował rolę programów społecznych. – Ogromnie jestem dumny z tego, że byłem częścią tych polskich władz, tej polskiej władzy wykonawczej, która razem z polską władzą ustawodawczą o nich pamiętają i wprowadziła te rozwiązania w postaci znaczącego wzrostu emerytur i rent, i w postaci także trzynastej, a mam cały czas nadzieję, że i czternastej emerytury, którą już z panem premierem Mateuszem Morawiecki zapowiadaliśmy, że zostanie ustanowiona – mówił m.in. prezydent.
Źródło: onet.pl