Wiadomości

Andrzej Duda o pomocy dla Ukrainy. „Wspieramy w granicach zdrowego rozsądku”

— Z tego co wiemy, żaden Polak nie ucierpiał w atakach Hamasu na Izrael. Wiemy natomiast, że są grupy Polaków w Izraelu i na Zachodnim Brzegu Jordanu — powiedział Andrzej Duda na antenie Polsat News. — W tym momencie na pewno należy się wstrzymać przed wyjazdami do Izraela — dodał prezydent. Andrzej Duda poruszył także temat pomocy dla Ukrainy. — Wspieramy Ukrainę w granicach zdrowego rozsądku — podkreślił.

Andrzej Duda o pomocy dla Ukrainy. "Wspieramy w granicach zdrowego rozsądku"

—To nie jest pierwsza sytuacja wojenna na Bliskim Wschodzie. Na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci toczyły się tam wojny, które nie doprowadziły do światowego konfliktu. (…) Nie ma jednak się co oszukiwać, jest to sytuacja bardzo groźna — ocenił Andrzej Duda.

Prezydent stwierdził, że podczas rozmowy z prezydentem Izraela przekazał przede wszystkim kondolencje i wyrazy współczucia dla narodu izraelskiego. — Powiedziałem, że Polska służy pomocą w każdej chwili, jak zawsze w takich sytuacjach — powiedział.

— Izrael jest państwem, z którym jesteśmy zaprzyjaźnieni i tę pomoc jesteśmy w stanie zaoferować. Usłyszałem, że władze Izraela mają tę sytuację pod kontrolą, będą mobilizować wszystkie siły i odpowiadać na te ataki — powiedział prezydent.

Andrzej Duda przyznał, że sytuacja na Bliskim Wschodzie sprzyja Rosji, bo odwraca uwagę świata od inwazji na Ukrainę. — Będziemy pewnie mieli kolejną falę migrantów, która uderzy w Europę. (…) Kwestia obrony naszych granic, naszego bezpieczeństwa, jest najważniejsza — podkreślił.

Andrzej Duda o pakcie migracyjnym. „Nie zgadzamy się na przymusową relokację”

Prezydent był pytany m.in. o kwestie unijnego paktu migracyjnego. Jak ocenił, polski rząd po wyborach powinien przede wszystkim dbać o bezpieczeństwo Polaków. — Mam nadzieję, że ta sytuacja na Bliskim Wschodzie będzie pewnym otrzeźwieniem dla niektórych osób. (…) Tak jak my wspieramy Ukraińców, tak w tym przypadku powinno się wspierać tych ludzi w krajach ościennych — podkreślił prezydent.

— Nie zgadzamy się na przymusową relokację migrantów, na żadne systemy kwotowe i sankcje czy przymuszanie migrantów do przebywania w konkretnych krajach — ocenił Andrzej Duda. — Powinniśmy przede wszystkim przeciwdziałać migracji, bronić granic — dodał prezydent.

Andrzej Duda zwrócił także uwagę, że „większość migrantów szuka lepszego i łatwiejszego życia”. — Oni nie chcą wcale zostać w Polsce — podkreślił.

— Kiedy przyjmowaliśmy migrantów z Ukrainy, to byliśmy przekonani, że otrzymamy taką pomoc jak Turcja, która nawet nie jest w Unii Europejskiej. (…) Potraktowano nas w taki sposób, że nie mamy wątpliwości, że słowa o „solidarności europejskiej” to bajki — stwierdził prezydent.

Rozmówca Bogdana Rymanowskiego podkreślił, że pakt migracyjny to „próba konfliktowania państw europejskich”.

Prezydent: wspieramy Ukrainę w granicach zdrowego rozsądku

Andrzej Duda mówił także o relacjach z Ukrainą. — Jeżeli coś, co dzieje się na Ukrainie, stwarza zagrożenie dla Polski, ja podejmuje interwencję. (…) Tak jak powiedziałem kiedyś, że rakieta, która spadła w Przewodowie, była rakietą ukraińską, tak samo tutaj: jeżeli ziarno z Ukrainy zalewało nasz rynek, to trzeba było to zatrzymać —ocenił.

Polski prezydent nie odpowiedział jednak wprost o rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. — Rozmowy i relacje z Ukrainą trwają, nie uległy żadnemu zawieszeniu — stwierdził. — Wtedy, kiedy jest potrzeba, to zawsze rozmawiamy i nigdy nie był to problem — dodał.

— Mamy oczywiście kwestię zboża, która jest problemem. (…) Boleję nad tym, że w systemie informacyjnym Ukrainy nie akcentowano, że tranzyt zboża przez Polskę cały czas działał — powiedział.

Prezydent dodał, że „nie chcemy, aby ukraińskie zboże, które szkodzi polskiemu rynkowi, wpływało w sposób nielegalny na nasze terytorium”. — Wspieramy Ukrainę w granicach zdrowego rozsądku — podkreślił Andrzej Duda.

Andrzej Duda: to Donaldowi Tuskowi zmiękła rura

W programie „Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii” prezydent mówił także o trwającej kampanii wyborczej. — Zarówno wybory, jak i referendum są bardzo ważne, apeluję, żeby w obu brać udział — powiedział.

— Mam nadzieję, że wszystkie debaty będą toczyć się z polityczną przyzwoitością, z poszanowaniem wszelkich politycznych zasad — podkreślił Andrzej Duda pytany o zapowiadane starcie Donalda Tuska i Mateusza Morawieckiego w TVP.

Prezydent był także pytany o słowa lidera PO na swój temat o „mięknięciu rury”. — To 2020 r. Donaldowi Tuskowi zmiękła rura, kiedy wycofał się z wyborów prezydenckich. Wiedział, że przegrałby je i byłby to koniec jego politycznej kariery — ocenił.

Dopytywany o to, czy w razie wygranej opozycji powierzy Donaldowi Tuskowi misję tworzenia rządu, prezydent odparł, że zawsze było tak, iż powierzał tę misję przedstawicielowi zwycięskiego ugrupowania i nic się tutaj nie zmieniło.

Źródło: onet.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close