– Realne widmo konwencjonalnego konfliktu zbrojnego powróciło do naszej części Europy po raz pierwszy od dziesięcioleci – przestrzegł Andrzej Duda podczas środowego wystąpienia w Pałacu Wielkich Książąt Litewskich w Wilnie. Prezydent zaznaczył, że obawy te zapoczątkowała rosyjska agresja na Ukrainę i aneksja Krymu w 2014 r. Duda uczestniczy na Litwie w Narodowej Konferencji Bezpieczeństwa.
Andrzej Duda podkreślił, że nowa sytuacja wymusza inne spojrzenie na kwestię bezpieczeństwa w regionie. – Niestety Rosja w dalszym ciągu regularnie demonstruje swoją siłę i zwiększa napięcie w regionie tak, jak podczas tegorocznej edycji ćwiczeń ZAPAD 2021, gdy manewry wojskowe rosyjskiej armii odbywały się między innymi na poligonach białoruskich w pobliżu polskiej i litewskiej granicy – mówił polski prezydent.
Duda w Wilnie: Łukaszenka cynicznie wykorzystuje ludzi. Konieczne jest wspólne działanie
Wskazywał też na inny rodzaj zagrożeń – ataki hybrydowe. – Nielegalne ataki na systemy polityczne, gospodarcze oraz na demokratyczne wartości mają za zadanie dezorganizację naszych społeczeństw. Działania te objawiają się szczególnie poprzez wrogie akty w cyberprzestrzeni – podkreśliła głowa państwa. – Bezprecedensową emanacją działań hybrydowych są obecne wydarzenia na granicach Polski, Litwy i Łotwy, które de facto są wrogim atakiem ze strony reżimu Aleksandra Łukaszenki przy cynicznym wykorzystywaniu ludzi z krajów Bliskiego Wschodu mających nadzieję na lepsze życie w państwach UE – dodał Andrzej Duda.
Prezydent zaznaczył, że by odpowiedzieć na te zagrożenia, potrzebna jest solidarność, działanie wspólnotowe i współpraca w ramach NATO i Unii Europejskiej. Dodał, że Polska i Litwa odpowiedziały solidarnie i stanowczo na atak hybrydowy ze strony Białorusi. Prezydent Litwy Gitanas Nauseda mówił z kolei, że bezpieczeństwo regionu nie istnieje bez bezpieczeństwa sojuszu i odwrotnie. – Wspólne rozmowy i wspólne rozważania są jedyną odpowiednią reakcją – wskazywał litewski prezydent.
20 października o poranku Andrzej Duda spotkał się z premierką Litwy Ingridą Szimonyte. Prezydent złożył też kwiaty przy Mauzoleum Matki i Serca Syna oraz w Kaplicy Powstańców Styczniowych na Cmentarzu na Rossie. Następnie para prezydencka wzięła udział we mszy świętej w Wileńskiej Bazylice Archikatedralnej.
Źródło: gazeta.pl