Kandydatom na prezydenta wyraźnie sprzyja dobiegająca końca kampania wyborcza. Andrzej Duda po kilku miesiącach przerwy ponownie stanął na czele rankingu zaufania Polaków. Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia i Krzysztof Bosak notują swoje rekordowe rezultaty – wynika z badania przeprowadzonego przez IBRiS dla Onetu.
- Andrzej Duda nie pobił własnego najwyższego wyniku, ale odnotował wyraźny wzrost. Zbliżył się do rekordu całego rankingu od 2015 r., który sam ustanowił. Niedawno wyrównał go Łukasz Szumowski
- Krzysztof Bosak może w tym miesiącu cieszyć się także z największego wzrostu zaufania, największy spadek notuje jego wyborczy rywal Władysław Kosiniak-Kamysz
- Wśród liderów nieufności znalazł się inny kandydat na prezydenta, Robert Biedroń. Największy wzrost braku zaufania dotyczy Jadwigi Emilewicz
Pierwsze miejsce w lipcowym rankingu zajął Andrzej Duda, do którego zaufanie deklaruje 50 proc. badanych (+8,7 pkt proc. w porównaniu do pomiaru z początku czerwca). Prezydent otwiera zestawienie po raz pierwszy od marca i to jego najlepszy wynik od wielu miesięcy. Lepszy osiągnął tylko w listopadzie 2017 r., gdy zdobył rekordowe 51,1 proc.
Na drugim miejscu znalazł się ustępujący lider rankingu Mateusz Morawiecki. Premier cieszy się w nim zaufaniem 47,1 proc. badanych (+0,3 pkt proc.). W jego przypadku padł osobisty rekord, to najwyższy wskaźnik pozytywnych opinii o obecnym szefie rządu od początku notowań IBRiS dla Onetu, prowadzonych co miesiąc od listopada 2015 r.
Podium zamyka Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy i rywal Andrzeja Dudy w II turze wyborów prezydenckich darzony jest zaufaniem przez 43,6 proc. Polaków (+6,4 pkt proc.). Polityk KO pojawił się w rankingu dopiero miesiąc temu, tymczasem w grupie przedstawicieli opozycji notuje najlepszy wynik od półtora roku. Ostatni raz tak wysokie oceny uzyskiwał pod koniec 2018 r. Donald Tusk.
Sondaż IBRiS. Hołownia tuż za podium, awans Bosaka
Czwarte miejsce w rankingu zajął Szymon Hołownia. Kandydat z trzecim wynikiem w I turze wyborów prezydenckich zdobył w tym miesiącu zaufanie 43 proc. respondentów (+9,2 pkt proc.). To jego nowy osobisty rekord od debiutu w grudniu ub.r.
Za nim uplasował się Łukasz Szumowski. Minister zdrowia od 51,1 proc. zaufania w kwietniu nieustannie traci i spada na dalsze miejsca. W lipcu zdobył 38,3 proc. pozytywnych ocen (-4,1 pkt proc.).
W pierwszej dziesiątce znaleźli się również: Jarosław Kaczyński – 36,7 proc. (+1,7 pkt proc.), Zbigniew Ziobro – 32,9 proc. (+1,4 pkt proc.), Władysław Kosiniak-Kamysz – 31,7 proc. (-6,4 pkt proc.), Donald Tusk – 31,3 proc. (-0,8 pkt proc.) oraz Robert Biedroń – 27,7 proc. (+0,2 pkt proc.).
Kosiniak-Kamysz wyraźnie traci po słabym wyniku w I turze wyborów prezydenckich. To największy spadek zaufania w tym miesiącu. Choć jeszcze mniej głosów zdobył Biedroń, zaufanie do niego wśród Polaków pozostało w zasadzie bez zmian. Dalsza część stawki widoczna jest na poniższym wykresie.
W drugiej dziesiątce na szczególną uwagę zasługuje znaczny wzrost zaufania do Krzysztofa Bosaka. Kandydat Konfederacji w tym miesiącu może cieszyć się pozytywnymi wskazaniami 25,4 proc. badanych i największym wzrostem wśród wszystkich osób w zestawieniu (+12,2 pkt proc.). Dzięki temu wyprzedził m.in. lidera partii Razem Adriana Zandberga i marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.
Sondaż IBRiS. Ranking nieufności
Jadwiga Emilewicz zanotowała w tym miesiącu największy wzrost, jeśli chodzi o brak zaufania Polaków – z 23,3 proc. w czerwcu do 37,9 proc. w lipcu (+14,6 pkt proc.), ale wicepremier i minister rozwoju nadal daleko do polityków z największym wskaźnikiem ocen negatywnych.
Od wielu miesięcy respondenci najbardziej nieufnie odnoszą się do Janusza Korwin-Mikkego (72,9 proc.). Za jego plecami znalazł się Robert Biedroń (53,8 proc.) i Donald Tusk (52,8 proc.).
Źródło: onet.pl
