Takiego sojusznika KO z pewnością się nie spodziewała! Jarosław Kaczyński był jedynym posłem PiS, który podczas wieczornego posiedzenia Sejmu zagłosował za poprawką KO dotyczącą Funduszu Odbudowy. Spośród 230 głosujących posłów klubu PiS, 229 było przeciw, a za był tylko prezes.
Łącznie głosowano wczoraj 10 poprawek, które do projektu ustawy ws. ratyfikacji zasobów własnych UE złożył klub KO. Zakładały m.in. przekazanie samorządom nie mniej niż 40 proc. środków z części grantowej Krajowego Planu Odbudowy i utworzenie komitetu monitorującego realizację planu. Poprawki, które zostały negatywnie zaopiniowane przez połączone komisje, zostały odrzucone.
Jak się jednak okazuje pierwszą z poprawek poparł sam Jarosław Kaczyński. Czy zostanie ukarany za złamanie dyscypliny?
Spośród 230 głosujących posłów PiS przeciw było 299. Przeciw było również 11 posłów Konfederacji oraz 2 posłów niezrzeszonych. Wszyscy biorący udział w głosowaniu posłowie KO zagłosowali „za”. Poprawkę wsparło też 47 posłów Lewicy, 23 posłów Koalicji Polskiej, 5 posłów Polski 2050, 4 Kukiz’15, 2 posłów Koła Polskie Sprawy oraz 2 posłów niezrzeszonych.
Obowiązywała dyscyplina. Będą kary?
Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki jeszcze przed wtorkowym posiedzeniem Sejmu zapowiedział, że posłów Prawa i Sprawiedliwości będzie obowiązywać dyscyplina w głosowaniu nad projektem ustawy o ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. – Wobec tych, którzy się nie zastosują, będziemy się zastanawiać, jak dalej postępować – powiedział.
Źródło: fakt.pl
