Wiadomości

Ale ubaw! Morawiecki szuka nowych ministrów: „Fresh thoughts plz”

Afera e-mailowa. Od czerwca do sieci wyciekają coraz to nowe wiadomości z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka (46 l.). Autentyczność poszczególnych wiadomości potwierdzili już m.in. poseł Patryk Jaki (36 l.) i dziennikarz TVN Krzysztof Skórzyński. Ostatnie maile opublikowane przez ludzi mających dostęp do zawartości skrzynki pocztowej szefa kancelarii premiera dotyczą gorączkowych poszukiwań na nowego wiceministra rolnictwa. „Fresh thoungts plz”, miał pisać premier Mateusz Morawiecki (53 l.) znajdując się pod dużą presją czasu.

Ale ubaw! Morawiecki szuka nowych ministrów: "Fresh thoughts plz"

Maile dot. poszukiwania nowego wiceministra rolnictwa pochodzą z przełomu listopada i grudnia 2019, kiedy to Morawiecki składał nowy rząd po wygranych przez PiS wyborach. Administratorzy serwisu z przeciekami zaczynają publikację od wymiany maili między premierem a Przemysławem Humięckim (29-letni Przemysław Humięcki wpierw pracował w banku BZ WBK, na którego czele stał niegdyś Mateusz Morawiecki; następnie Humięcki piastował stanowiska w resortach: finansów, rozwoju i w kancelarii premiera; obecnie jest on szefem gabinetu politycznego w resorcie zdrowia oraz członkiem rady nadzorczej jednej ze spółek-córek koncernu PKN Orlen).

Z maili wynika, że premier chciał zaproponować znajomemu młodzieńcowi tekę wiceministra rolnictwa, lecz ten odmówił.

Afera mailowa. Morawiecki szuka wiceministra: „Pilne kandydatury pls”

„To kto mógłby wejść na Tw. miejsce? Pilne kandydatury pls. Janusz? (pis. oryg. – red.)”, miał napisać Morawiecki. „Barek Orzeł?”, odpisał jego współpracownik, na co otrzymał odpowiedź: „Inne kandydatury pls”. „To może ten poseł Jan Duda (niespokrewniony z PAD) z Nowego Sącza? Powinieneś go znać. Ja go nie znam osobiście, ale słyszałem o nim od kilku sensownych osób, że jest dobry merytorycznie, angażował się jako poseł. Działał w Solidarności Rolników Indywidualnych. Bartek Orzeł go zna, politycznie powinien być dla nas ok”, włącza się Humięcki, który w następnej wiadomości stwierdził: „Poza tym Janem Dudą nie mam za bardzo innych pomysłów, bo jak rozumiem, mojego ojca JKA (Jan Krzysztof Ardanowski – red.) raczej nie będzie chciał”.

„A twój ojciec by chciał?”, odpowiedział wyraźnie zniecierpliwiony Morawiecki. Na to Przemysław Humięcki odpisał, że jego ojciec „nie szuka na siłę nowej roboty”, ponieważ ma „ciekawe zadania w Orlenie. Daniel (Obajtek – red.) jeszcze powtarza, że ma dla niego ważne zadania po fuzji (Orlenu z Lotosem – red.)”. W tej samej wiadomości Humięcki dodaje: „Jakbyś potrzebował człowieka do Azotów to najchętniej tam by poszedł, bo on ten doktorat ma właśnie na temat nawozów azotowych”. Ostatecznie Humięcki deklaruje, że spotka się z Janem Krzysztofem Ardanowskim i spróbuje go „wybadać”.

Wiceminister musi być młody. „Który byłby w stanie przepracować te 14 godzin”

Niestety, po spotkaniu Humięckiego z Ardanowskim było jasne, że ówczesny szef resortu rolnictwa potrzebuje osoby młodej, która „byłaby w stanie przepracować te 14h na dobę”, toteż ojciec Humięckiego „odpada”. Premier ma coraz większe tarapaty.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close