Ks. Dariusz Oko jest stałym bywalcem mediów powiązanych z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Duchowny, wykładający na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie tym razem udzielił wywiadu, w którym dał upust swej wściekłości. W niewybrednych słowach wypowiadał się między innymi o rewolucji seksualnej i „narzucanej przez Niemcy ideologii gender”.
Ks. Oko słynie z mocnych, często kontrowersyjnych wypowiedzi. Nie inaczej było i tym razem. Jednak początkowa tematyka jego rozważań nie zwiastowała aż takiej bomby. Kapłan zaczął bowiem od nauk emerytowanego papieża Benedykta XVI. Jak stwierdził duchowny, Benedykt to „prawdopodobnie największy teolog naszych czasów, a zarazem największy teolog i naukowiec na tronie papieskim”. Ksiądz przywołał jego słowa, dotyczące małżeństw homoseksualnych, aborcji oraz in-vitro: „Homoseksualne małżeństwa i aborcja na świecie to znak „duchowej siły Antychrysta”.
– Jego słowa są szczególnie ważne, cenne. To wielki papież, ale też wielki intelektualista, naukowiec. Bardzo trafnie diagnozuje sytuację. Dostrzega jak bardzo świat, ale też wielu ludzi w Kościele odchodzi od nauczania Chrystusa. On sam jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary dokonywał olbrzymich wysiłków, żeby zachować wierność Kościoła wobec swojego wiecznego nauczania, przede wszystkim wobec Jezusa Chrystusa. To, co krytycznie mówi o naszych czasach: o aborcji czy pseudomałżeństwach homoseksualnych – jest bardzo trafne – powiedział ks. Oko w rozmowie z Radiem Maryja.
Dalej było już tylko ostrzej. – To jedne z wielu przejawów upadku człowieka w ostatnich czasach, szczególnie po rewolucji seksualnej (…), która też jest pochodną rewolucji bolszewickiej. Widać jej straszne skutki – degradację człowieka, ateizację poprzez seksualizację. W ramach rewolucji seksualnej praktycznie wszystko wolno. To tak jakby powiedzieć ludziom, że mogą wszystko jeść i to w dowolnych ilościach – stwierdził rozjuszony. A potem przeszedł do upadku Kościoła na Zachodzie Europy, w tym w Niemczech. – Tak jak Rosjanie w Moskwie narzucali komunizm, marksizm, tak teraz Niemcy poprzez Brukselę narzucają genderyzm, kolejną ateistyczną ideologię. Najskuteczniej bronią się przed tym Polacy i Węgrzy (…). Historia przyzna, że to my mamy rację, a nie ateiści z Brukseli czy niemieccy imperialiści z Berlina. Głos Papieża bardzo nam w tym pomaga – skwitował.
Źródło: se.pl