Andrzej Duda przebywa obecnie w USA. Prezydent wziął m.in. udział w debacie generalnej 76. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku oraz odbył szereg spotkań. Udzielał też wypowiedzi mediom i… zaliczył wpadkę w telewizji. Widzowie przeżyli totalny szok.
Andrzej Duda wraz z małżonką, Agatą Dudą, przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych. Polski prezydent udał się do USA, by odbyć szereg spotkań i wziąć udział w poważnych rozmowach. Jak jednak bywa w czasie takich wyjazdów, czasem dochodzi do szokujących wpadek. Tak też było tym razem. Prezydent Andrzej Duda udzielił wypowiedzi dziennikarzom i zaliczył potknięcie. Mówił o relacjach USA z Polską, a przy okazji nawiązał do tego, jakie problemy ma aktualnie administracja amerykańska, gdy nagle z jego ust padło: – „W tej chwili administracja pana prezydenta Donalda Trumpa ma wiele problemów, chociażby takich, jak problem Afganistanu, którymi musi się zająć”. Najwyraźniej był tak mocno pochłonięty swoją wypowiedzią, że nawet nie zauważył, że pomylił się i wspomniał Trumpa zamiast Bidena, bo nie zwracają na nic uwagi ciągnął: – „Zapewne jest tak, że są to znacznie bardziej pilne potrzeby niż współpraca w relacjach z Polską, w których nic złego się nie dzieje”.
Wpadkę, a właściwie przejęzyczenie, wypomniał prezydentowi na Twitterze współpracownik posła Adama Szłapki: – „Do wielu rzeczy przywykliśmy, ale PAD potrafi [negatywnie] zaskakiwać. Dla niego Prezydentem USA jest nadal Donald Trump. Może dlatego nie ma zaproszenia z Waszyngtonu? Dramat!” napisał Marcin Tyc.
Do wielu rzeczy przywykliśmy, ale PAD potrafi [negatywnie] zaskakiwać. Dla niego Prezydentem USA jest nadal Donald Trump. Może dlatego nie ma zaproszenia z Waszyngtonu? Dramat!
Urząd Prezydenta RP to smutny kabaret. pic.twitter.com/8ROPE86s3w
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) September 22, 2021
Źródło: se.pl