Agnieszka D. (†30 l.) padła ofiarą brutalnego gwałtu. Młodziutka pielęgniarka z Białegostoku odprowadziła swoją kuzynkę na przystanek i już wracała do domu, kiedy została napadnięta. Zwyrodnialec potwornie zmaltretował kobietę. Agnieszka nie przeżyła tej gehenny. Przez niemal 20 lat morderca pozostawał nieuchwytny. Nastąpił przełom w śledztwie.
Tragedia rozegrała się w sierpniowy wieczór 2001 roku na osiedlu Sienkiewicza w Białymstoku. Agnieszka D., pielęgniarka pracująca w dziecięcym szpitalu, została zaatakowana przez nieznanego sprawcę. 30-latka odprowadziła kuzynkę na przystanek autobusowy przy ulicy Piłsudskiego i wracała do domu, kiedy na jej drodze stanął zwyrodnialec. Pielęgniarka miała zaledwie kilkanaście metrów do swojego bloku…
Agnieszce nie było dane wrócić do domu. Napastnik zaatakował 30-latkę i ją zgwałcił. Był wyjątkowo brutalny. Zatykał usta bezbronnej kobiety zerwaną z niej wcześniej bielizną. Nie chciał, by krzyczała. Nie przeszkadzał mu nawet fakt, że niedaleko miejsca zdarzenia przebywali mieszkańcy osiedla.
Zmaltretowaną Agnieszkę znalazła godzinę później sąsiadka. 30-latka w krytycznym stanie trafiła do szpitala. Niestety, obrażenia okazały się zbyt poważne i po kilku miesiącach pielęgniarki zmarła w placówce.
Białystok. Gwałt i zabójstwo pielęgniarki. Śledztwo
Początkowo praca śledczych nie przyniosła przełomu w sprawie. W sierpniu 2002 roku wobec niewykrycia sprawcy śledztwo zostało umorzone.
W 2020 roku sprawa gwałtu i zabójstwa pielęgniarki trafiła do podlaskiego Archiwum X, które zajmuje się nierozwiązanymi przestępstwami. Okrutnej zbrodni na nowo przyjrzeli się najbardziej doświadczeni funkcjonariusze służby śledczej z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku i prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. W mediach pojawiły się komunikaty, rysopis sprawcy i jego portrety (również symulację, jak mógł się zmienić przez ostatnie dwie dekady).
Wnikliwe analizy i szereg dodatkowych czynności z jednoczesnym wykorzystaniem najnowocześniejszych metod badawczych pozwoliły na ustalenie podejrzanego o zbrodnię mężczyzny. To był przełom w śledztwie i szansa na sprawiedliwość dla rodziny zamordowanej Agnieszki.
Zabójstwo Agnieszki D. Policja ma podejrzanego
Policjanci z podlaskiego Archiwum X ustalili tożsamość sprawcy podejrzanego o gwałt i zabójstwo pielęgniarki. Jest nim 42-letni białostoczanin. Mężczyzna ukrywał się w jednej z miejscowości na południe od Manchesteru w Anglii – przekazała podlaska policja. 42-latek został już zatrzymany.
– Na wniosek Prokuratury Okręgowej w Białymstoku za podejrzanym został wydany nakaz aresztowania. Śledczy rozpoczęli już procedurę deportacyjną do Polski – podała podlaska policja. Za popełnioną zbrodnię sprawcy grozi dożywocie.
Źródło: fakt.pl
