6-letni chłopiec został zaszczepiony na koronawirusa. Zmarł kilka dni później. Sekcja zwłok wykazała, że szczepionka nie była przyczyną zgonu dziecka.
6-latek zmarł w styczniu w szpitalu Santa Maria w Lizbonie. Zgon nastąpił kilka dni po szczepieniu przeciwko koronawirusowi. Szczepionka dla dzieci nie była przyczyną zgonu dziecka.
Wnioski z autopsji, które opublikowano w środę, dowodzą, że chłopiec, który trafił do szpitala z powodu zatrzymania akcji serca, nie zmarł w wyniku otrzymania kilka dni wcześniej preparatu przeciwko COVID-19. Nie podano jednak przyczyny zgonu. Zaznaczono, że informacja ta nie będzie ujawniona z uwagi na „poszanowanie prywatności rodziny” 6-latka.
Chłopiec zmarł 17 stycznia krótko po przetransportowaniu go do szpitala. W placówce medycznej potwierdzono, że był zakażony koronawirusem. Szczepienia przeciwko COVID-19 wśród dzieci w wieku 5-11 lat prowadzone są w Portugalii od grudnia 2021 roku. Podawany im jest preparat koncernu Pfizer.
Źródło: twojenowinki.pl