Od kilku lat na paczkach papierosów możemy zobaczyć przerażające zdjęcia. Zdjęcia, których zadaniem jest zniechęcić palacza do nałogu i ostrzec przed bardzo poważnymi konsekwencjami. Nikt jednak nie zastanawiał się, skąd tak naprawdę pochodzą fotografie, na widok których robi nam się niedobrze. Nikt nie zastanawiał się, czy pochodzą z legalnego źródła i kto tak naprawdę się na nich znajduje? Kiedy jednak pewien mężczyzna zauważył jedno z opakowań, nie mógł uwierzyć własnym oczom. Na paczce papierosów zobaczył zdjęcie zmarłej żony!
Zmarła żona na paczce papierosów
Niecodzienny przypadek jako pierwszy opisał włoski dziennik „Corriere di Bologna”. 50-letni mieszkaniec z Misano Adriatico przecierał oczy ze zdumienia, kiedy na paczce papierosów zobaczył zdjęcie swojej zmarłej już żony. Fotografia przedstawiała zaintubowaną kobietę leżącą na szpitalnym łożu i miała zniechęcić innych do palenia jak wiele innych tego typu zdjęć. Jest jednak pewien problem. Ujęcie zostało wykorzystane bez zgody Włocha. Co więcej, choroba jego żony nie miała nic wspólnego z paleniem papierosów.
To, co się stało, jest straszne – powiedział w rozmowie z dziennikiem
50-latek nie zamierza tak tego zostawić. Sprawa skończy się w sądzie
Mężczyzna złożył już pozew przeciwko przemysłowi tytoniowemu, od którego zażądał 100 mln euro (ponad 427 mln złotych) zadośćuczynienia. Co na to firma tytoniowa? Przekonuje, że nie ma wpływu na fotografie, które trafiają na opakowania, a zdjęcie zaintubowanej kobiety leżącej na szpitalnym łożu zostało wykorzystane legalnie. Miało pochodzić ono „z zasobów stworzonych na mocy krajowych i europejskich przepisów”. Taka odpowiedź nie zadowoliła jednak 50-latka, który z pomocą prawnika zamierza zwrócić się do ministerstwa zdrowia, a jeśli będzie taka potrzeba również do Komisji Europejskiej.
Źródło: popularne.pl