17-letnia Patrycja Zawadzka ponownie zaginęła. O odnalezieniu zaginionej nastolatki w Niemczech poinformowano we wtorek 7 maja. Matka 17-latki jechała do ośrodka wychowawczego w Bersenbrück, aby ją odebrać, ale przed jej przyjazdem dziewczyna z niego uciekła. Miejsce jej obecnego pobytu nie jest znane.
Po raz pierwszy o zaginięciu 17-letniej Patrycji Zawadzkiej poinformowano 24 kwietnia. Nastolatka wsiadła do autobusu w podwarszawskiej miejscowości Szelków – pojechała do Warszawy, gdzie miała spotkać się z chłopakiem. Nie powiedziała rodzicom, że chce wyjechać za granicę, ale dzień później zadzwoniła do mamy z dworca autobusowego Ostbahnhof w Berlinie. Płakała, a po chwili kontakt z nastolatką się urwał. Jej matka zgłosiła sprawę na policję, która wszczęła poszukiwania 17-latki w Polsce i w Niemczech.
Patrycja Zawadzka ponownie zaginęła. Uciekła z niemieckiego ośrodka
Po dwóch tygodniach poszukiwań 17-letnia Patrycja została odnaleziona przez niemiecką policję. Ze względu na swoją niepełnoletność została przekazana pod opiekę ośrodka dla młodzieży w Bersenbrück w Dolnej Saksonii, gdzie miała przyjechać po nią matka. Do przekazania nastolatki pod opiekę matki jednak nie doszło, bo nastolatka przed jej przyjazdem uciekła z ośrodka. O ponownym zaginięciu 17-latki poinformowała grupa Zaginieni przed laty, która wcześniej brała udział w jej poszukiwaniach.
„Patrycja Zawadzka ponownie jest uznana za osobę zaginioną, a miejsce jej aktualnego pobytu jest nieznane. Po znalezieniu, z powodu niepełnoletności została umieszczona w Ośrodku dla Młodzieży w Bersenbrück w Dolnej Saksoni, do czasu przyjazdu mamy. Niestety uciekła z tego ośrodka (…) Ogrom pracy jaki włożyliśmy w poszukiwania Patrycji nie da się opisać słowami. Niestety życie pisze różne scenariusze. Udostępniamy ponownie informacje z prośbą o pomoc, ponieważ martwimy się o jej los” – napisali wolontariusze z grupy Zaginieni przed laty.
Partycja Zawadzka ma 152 centymetry wzrostu i jest szczupłej budowy ciała. Ma jasne blond włosy, jasną karnację i szaro zielone oczy.
Jak dowiedziała się Gazeta.pl, o ucieczce 17-latki z niemieckiego ośrodka wie już polska policja, która na ten moment nie udziela więcej informacji w sprawie.
Źródło: gazeta.pl