Wiadomości

17-latka dostała do potrzymania nowo narodzonego synka. Sekundy później tragicznie zmarła

Ciąża często niesie ze sobą różnego rodzaju powikłania. 17-latka tragicznie zmarła po tym, jak dostała do potrzymania na rękach swojego nowo narodzonego synka. Do takich sytuacji nie dochodzi zbyt często, ale czasem mają one miejsce.

Ciąża tej nastolatki zakończyła się przyjściem na świat jej zdrowego synka. W ciągu tych wyjątkowych 9 miesięcy dziewczyna musiała borykać się z pewnymi powikłaniami, które miały swój tragiczny finał. Młoda matka zmarła kilka sekund po tym, jak dostała do potrzymania swoje nowo narodzone dziecko.

Ciąża powodem do radości dla nastolatki

Ciąża była dla Teegan Barnard z Hampshore powodem do radości. Miała zaledwie 17 lat, ale mimo to bardzo ekscytowała się wizją macierzyństwa i czuła, że jest gotowa do tej roli. Jej mama wspierała ją w tej decyzji i dzieliła się swoim doświadczeniem dotyczącym wychowywania potomstwa.

Na pewnym etapie okazało się, że w związku z tym wyjątkowym stanem organizmu, pojawiły się pewne komplikacje. Poród zakończył się natomiast szczęśliwym przyjściem na świat synka. Jeżeli chodzi o jego matkę, to nie miała ona tyle szczęścia. Nastolatka niestety zmarła tuż po porodzie.

Tragiczny finał

Teegan Barnard nie mogła się już doczekać momentu, w którym pierwszy raz zobaczy swoje maleństwo. W trakcie ciąży doszło jednak do pewnych powikłań, które wpłynęły na stan zdrowia dziewczyny. Musiała się ona zmagać z niebezpiecznymi krwotokami. Gdy nadszedł dzień rozwiązania, doszły również jeszcze poważniejsze komplikacje.

Jak się okazało, nastolatka musiała zmierzyć się z sytuacją, która zdarza się średnio raz na 30.000 porodów. Doszło bowiem do zatrzymania akcji serca. Lekarzom udało się wydobyć dziecko z łona matki. Na życzenie matki dziewczyny, noworodek trafił w jej ramiona tuż po przyjściu na świat. Natychmiast po odebraniu porodu, kadra medyczna zajęła się ratowaniem życia 17-latki. Mimo podjęcia resuscytacji, nie udało się jej uratować. Ciało dziewczyny przez miesiąc spoczywało w szpitalu, a najbliższa rodzina przy każdej możliwej okazji umieszczała w ramionach Teegan synka.

– Chcę, aby zawsze była blisko niego… Byłaby najlepszą mamą na świecie. Tak bardzo go kochała, a nie miała okazji mu tego pokazać – stwierdziła mama dziewczyny i babcia maleństwa.

Żródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close