Chorwaccy policjanci mają nie lada zagadkę do rozwikłania. Na wyspie Krk, w wyjątkowo niedostępnym regionie, na skałach nad brzegiem morza znaleziono poranioną turystkę w wieku ok. 60 lat. Kobieta nie potrafi powiedzieć, kim jest i skąd pochodzi, choć włada „doskonałym angielskim”. Policjanci proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości turystki.
W niedzielę 19 września, około godziny 10 rano, pewien rybak łowiący ryby u wybrzeży wyspy Krk w Chorwacji zauważył siedzącą na skałach kobietę. Było to na północy wyspy, w pobliżu miejscowości Soline, w wyjątkowo niedostępnym miejscu. Rybak, bojąc się, że rozbije się na skałach, gdy spróbuje dopłynąć do kobiety, wezwał na miejsce policję.
Chorwacja. Kim jest kobieta znaleziona na skałach?
Także funkcjonariusze mieli problem, by dotrzeć do znajdującej się na skałach turystki. Jak podaje „The Guardian”, choć do dyspozycji mieli pojazdy z napędem 4×4, w pewnym momencie musieli je porzucić i ostatnie 3 kilometry przejść na piechotę. Gdy już znaleźli się przy turystce, okazało się, że ta jest cała poraniona i posiniaczona na twarzy i ciele, nie wie, kim jest, skąd pochodzi, ani co robi w tak trudno dostępnym terenie. Jak jednak informują policjanci, kobieta doskonale komunikuje się w języku angielskim. Ma około 60 lat.
Turystka trafiła do szpitala w Rijece, a policjanci opublikowali jej zdjęcia w internecie z nadzieją, że uda im się ustalić tożsamość kobiety. W chwili znalezienia kobieta ubrana była w bluzkę w paski, ciemne spodnie i różowy kapelusz przeciwsłoneczny. Nie miała przy sobie dokumentów ani telefonu.
Jak kobieta dostała się na skały, które odwiedzają „tylko niedźwiedzie i dziki”?
Funkcjonariusze podejrzewają, że kobieta spędziła w tym miejscu kilka dni, a gdy została odnaleziona, była tak słaba, że nie była w stanie samodzielnie się napić. Mieszkańcy wyspy w rozmowie z lokalnymi mediami przekazali, że kobieta nie zatrzymała się na wakacje w żadnej z pobliskich miejscowości, bo nikt jej nie rozpoznaje. Są w szoku, jak udało jej się dostać na skały tak ostre, że „z łatwością przecięłyby podeszwę butów”. Jak zauważają, nikt nie zapuszcza się w te tereny, chyba że niedźwiedzie i dziki.
Policjanci rozpytują teraz o kobietę we wszystkich hotelach, kwaterach prywatnych czy na kempingach. Jeśli ją rozpoznajesz, zgłoś się do Primorsko Goranskiej policji.
Źródło: fakt.pl