Rosja znowu gromadzi wojska przy granicy, ale tym razem… polskiej. Jak podał dziennik „Izwiestija”, w obwodzie kaliningradzkim właśnie kończy się tworzenie dywizji zmechanizowanej, w której skłąd mają wejść trzy pułki zmechanizowane i jeden pułk pancerny. Według rosyjskiego dziennika jest to wymowny sygnał dla NATO, który rozmieścił swoje wojska w krajach bałtyckich. „Już jesienią przeformowane zgrupowanie będzie w gotowości bojowej. Obecnie trwa formowanie i przezbrojenie trzech pułków zmechanizowanych i jednego pancernego” – pisze „Izwiestija”.
Coraz więcej rosyjskich wojsk przy granicy z Polską. To odpowiedź na rozmieszczenie przez NATO armii w krajach bałtyckich. Jak podał dziennik „Izwiestija”, w obwodzie kaliningradzkim właśnie kończy się tworzenie dywizji zmechanizowanej, w której skłąd mają wejść trzy pułki zmechanizowane i jeden pułk pancerny. 18. gwardyjska dywizja zmechanizowana to część 11. korpusu armijnego wojsk lądowych i obrony wybrzeża Floty Bałtyckiej. „Już jesienią przeformowane zgrupowanie będzie w gotowości bojowej. Obecnie trwa formowanie i przezbrojenie trzech pułków zmechanizowanych i jednego pancernego” – pisze „Izwiestija”.
RuMoD FB: Training of marines in the Kaliningrad region Photo: RIA „Army of Russia” # Marines # Baltic Fleet https://t.co/5sYGut74KH pic.twitter.com/U1Cs3R1zfQ
— Russian Exercises (@RUSexercises) January 7, 2021
„Dywizja to potężne samodzielne zgrupowanie, które dysponuje wszystkim, co potrzebne do prowadzenia rozmaitych rodzajów działań bojowych” – dodaje rosyjski dziennik. To nie wszystko. Jesienią w pełnej gotowości bojowej w obwodzie kaliningradzkim mają być także jednostki artyleryjskie i rakietowe. Jeszcze w tym roku znajdzie się tam dywizjon przeciwokrętowych systemów rakietowych obrony wybrzeża.
Źródło: se.pl