Kazachstan. Prezydent Nursułtan Nazarbajew rezygnuje ze stanowiska. Rządził krajem przez prawie 30 lat, w 2015 roku rozpoczął swoją piątą kadencję. Był bliskim sojusznikiem Władimira Putina.
– Podjąłem decyzję o zaprzestaniu sprawowania funkcji prezydenta – ogłosił niespodziewanie Nazarbajew podczas wystąpienia w telewizji. Polityk nie podał przyczyn swojej rezygnacji.
Nursułtan Nazarbajew był jednym z najdłużej urzędujących przywódców na świecie czyli od czasu rozwiązania ZSRR w 1991 roku. W 2015 roku polityk zebrał w przyspieszonych wyborach 97,75 proc. głosów. Tym samym uzyskał kolejną kadencję, która miała trwać do do 2020 roku.
Do momentu wyboru nowego prezydenta funkcję głowy państwa będzie pełnił przewodniczący Senatu Kasym-Żomart Tokajew. Z kolei Nazarbajew wciąż będzie kierował Radą Bezpieczeństwa Narodowego.
Whoa, #Kazakhstan's #Nazarbayev will deliver a previously unplanned address to the nation in one minute. https://t.co/p6TtG231Hv
— Bakhti Nishanov (@b_nishanov) March 19, 2019
„Moja współpraca z Putinem jest fenomenem”
Warto zaznaczyć, że Nursułtan Nazarbajew jest postacią kontrowersyjną na kazachskiej scenie politycznej. Gdy zwolennicy chwalą go za rozwój gospodarki po upadku ZSRR, przeciwnicy wskazują na to, że Nazarbajew rządził Kazachstanem autorytarną ręką.
Ostatnio Amnesty International wezwało Kazachstan do uszanowania prawa do wolności zgromadzeń po tym, jak policja brutalnie stłumiła antyrządowe protesty. Dymisję Nazarbajewa skomentował Marcin Święcicki, który jest autorem raportu o prawach człowieka w Kazachstanie.
W więzieniach w Kazachstanie znajdują się dziesiątki więźniów politycznych. Pisałem o tym w raporcie o prawach człowieka w Kazachstanie: https://t.co/pc0lse4YZu #kazachstan #nazarbajew
— Marcin Święcicki (@MarcinSwiecicki) March 19, 2019
Nazarbajew zasłynął również z bliskiej współpracy z Rosją. Kazachski prezydent ustanowił z Rosja i Białorusią Eurazjatycki Związek Zawodowy. Później do formacji dołączyła Armenia i Kirgistan.
Polityk ciepło wypowiadał się o samym Władimirze Putinie. W swojej książce „Era niepodległości” Nazarbajew stwierdził, że jego współpraca z rosyjskim prezydentem „jest wyjątkowym pod względem swojego nasycenia i skuteczności fenomenem”.
Źródło: wp.pl