15-latka z Teksasu w USA zmarła na miejscu po tym jak wyskoczyła z rozpędzonego samochodu. Zrobiła to w efekcie kłótni ze swoją matką. Dziewczyna została potrącona przez auto nadjeżdżające z drugiej strony.
Do tragedii doszło w poniedziałek na trasie North Freeway w hrabstwie Harris w Teksasie. Jak przekazują lokalne władze, 15-latka, która jechała z matką, nagle wyskoczyła z rozpędzonego samochodu.
Pokłóciła się z matką i wyskoczyła z auta
Dziewczyna prawdopodobnie wpadła prosto pod nadjeżdżające z drugiej strony auto. Jeden ze świadków powiedział, że samochód nawet nie wyhamował i odjechał z dużą prędkością. Niestety nie wiadomo jak wyglądał i jaką miał rejestrację.
Według wstępnych ustaleń dziewczyna wyskoczyła, ponieważ pokłóciła się z matką. Obie pozostają anonimowe. Wciąż trwa dochodzenie.
Źródło: o2.pl