Telefon stanie się zakazanym obiektem na ulicy? Japońskie miasto od lipca wprowadza nowy, szokujący zakaz. Ludzie są w szoku, nie spodziewali się czegoś takiego.
Telefon zakazany na ulicy? Tak może się stać! Jedno z japońskich miast ogłosiło szokujący przepis. Władze decydują się na radykalny krok, tymczasem mieszkańcy miasta są zdumieni. Nie spodziewali się czegoś takiego. Nowe prawo wejdzie w życie już w lipcu, nie będzie taryfy ulgowej.
Telefon stanie się zakazanym przedmiotem? Szokujący przepis
Piesi poruszający się ulicą często są pogrążeni w swoim świecie. Wszystko za sprawą wszechobecnych smartfonów, przez które nie zwracają uwagi na to, co dzieje się wokół. Takie zachowanie stwarza ogromne niebezpieczeństwo. Kierowcy nie zawsze są w stanie zareagować na czas, gdy nieuważny przechodzień wyjdzie nagle na ulicę, jak gdyby była przeznaczona tylko dla niego.
Istnieje ogrom pomysłów na walkę z takimi zachowaniami. Powstają specjalne strefy dla użytkowników oderwanych od rzeczywistości, przed przejściami dla pieszych stawiane są specjalne znaki ostrzegawcze, pojawiają się również specjalne sygnały świetlne. Niestety okazuje się, że nie jest to wystarczającym rozwiązaniem, dlatego japońskie władze postanowiły ostro rozprawić się z nierozsądnymi pieszymi.
Władze miasta Yamato zdecydowały się pójść o krok dalej. Od lipca zacznie obowiązywać przepis, który zakazuje używania telefonów w trakcie przechodzenia przez ulicę oraz chodzenia po chodnikach. W mieście pojawią się plakaty informujące, na wszelki wypadek mieszkańcy dostaną również komunikaty na telefon. Tych z pewnością nie przegapią.
Na obecną chwilę nie pojawiły się informacje o tym, jak zostaną ukarani śmiałkowie, którzy nie będą stosować się do nowych przepisów. W tym momencie akcja ma przede wszystkim charakter edukacyjny. Niewykluczone jednak, że z czasem zostaną wprowadzone mandaty karne za takie wykroczenie. Na walkę ze smartfonami i nieuważnymi pieszymi szykuje się coraz więcej miast i państw. Problem ten bardzo często okazuje się powodem wypadków komunikacyjnych, w których to właśnie piesi są narażeni na największe ryzyko.
Źródło: pikio.pl