Świat

2-latka połknęła baterię od pilota. Dziewczynki nie udało się uratować

2-letnia dziewczynka bawiła się razem z siostrą. Jednak w pewnym momencie zaczęła wymiotować krwią. Po przewiezieniu do szpitala okazało się, że powodem była bateria od pilota, którą połknęła. Matka apeluje do innych rodziców, by uważali na swoje dzieci.

2-latka połknęła baterię od pilota. Dziewczynki nie udało się uratować

Dziwne objawy

Do tragedii doszło pod koniec maja, kiedy to Harper-Lee Fanthorpe ze Staffordshire bawiła się razem ze swoją starszą siostrą w rodzinnym salonie. W pewnym momencie 2-latka zaczęła się dziwnie zachowywać, a Jamie-Leigh zawołała mamę.

Kiedy kobieta wpadła do pokoju, starsza córka opowiedziała jej, co się stało. Z relacji dziewczynki wynikało, że Harper-Lee odchyliła głowę do tyłu, jakby chciała zaczerpnąć powietrza, po czym zaczęła wymiotować krwią.

„Nie odpowiadała. Zaczęła świszczeć, miała zamknięte oczy i nie miałam z nią kontaktu” – powiedziała Jamie-Leigh.

Przerażona matka wezwała pogotowie ratunkowe. Dziewczynkę przewieziono do Szpitala Uniwersyteckiego Stoke.

Połknięcie baterii

Po przybyciu do szpitala Harper-Lee została dokładnie przebadana. Okazało się, że dziewczynka połknęła baterię. Jednak straciła tak dużo krwi, że konieczna była transfuzja. Dopiero po przetoczeniu krwi, 2-latka została przewieziona na salę operacyjną.

Po przyjrzeniu się z bliska obrażeniom okazało się, że substancja, która znajdowała się w baterii, przepaliła jej przewód pokarmowy i uszkodziła tętnicę główną. Podczas operacji wystąpiła dodatkowo arytmia serca. Niestety chirurdzy nie byli w stanie uratować dziecka.

Zrozpaczona Stacey, mama Harper-Lee przyznała, że strata dziecka jest niewyobrażalnym bólem. Kobieta teraz apeluje do innych rodziców, by uważali na swoje dzieci i nie pozostawiali pilotów w miejscach dostępnych dla maluchów.

„Chodzi o świadomość. Jeśli mogę uratować choć jedno dziecko, to muszę to zrobić” – powiedziała.

Źródło: parenting.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close