Sport

Polski piłkarz miał wypadek. Jego narzeczona błaga o pomoc

Karol Hodowany (24 l.) grał w II lidze w barwach Radomiaka Radom. W poniedziałek piłkarz uległ groźnemu wypadkowi. W pobliżu Jędrzychowic (woj. dolnośląskie) prowadzone przez niego auto wpadło w poślizg i uderzyło w drzewo. Hodowany przeżył, ale doznał dotkliwych obrażeń i trafił do szpitala. Jego narzeczona błaga o pomoc. W specjalnym serwisie internetowym trwa zbiórka pieniędzy na jego leczenie. Potrzeba aż 60 tysięcy złotych! A czas nieubłaganie ucieka…

Karol Hodowany gra na pozycji lewego obrońcy. Do niedawna był zawodnikiem Radomiaka Radom. Od poniedziałku sportowiec leży w jednym ze szpitali w pobliżu jego rodzinnych Jędrzychowic. Jak podał portal echodnia.eu, piłkarz uległ groźnemu wypadkowi i do tej pory nie odzyskał przytomności.

Jego bliscy cierpią, ale wierzą, że Karol odzyska zdrowie. „Dziękuję Bogu, że po tym, co się stało, jest z Nami. Potrzebujemy pomocy finansowej, ponieważ leczenie i rehabilitacja jest bardzo kosztowna i przekracza możliwości rodziny. Karol… Jest takim człowiekiem, że pomógłby w każdej sytuacji. Więc teraz ja proszę o pomoc dla Niego. Nogi były dla Niego zawsze niezwykle ważne w życiu. Wiem jak bardzo chciałby teraz biegać za Naszą małą Antosią w Święta… Pomóżmy mu wrócić do normalnego życia. Każdemu kto się dołoży choć w małym stopniu dziękuję z całego serca. Uwierzcie każda złotówka jest bardzo cenna” – napisała na Facebooku narzeczona piłkarza.

W pomoc zaangażowali się też jego koledzy z klubów sportowych. W internecie ruszyła zbiórka na kosztowną rehabilitację. Zobacz TUTAJ.

„Wspólnymi siłami możemy przywrócić mu pełną sprawność. Leczenie i rehabilitacja w tak skomplikowanych przypadkach nie tylko wymaga wiele wytrwałości, ale też jest bardzo kosztowna. Dla Karola sprawne nogi od zawsze były niezbędne do codziennej walki na piłkarskich boiskach. Nie tylko jako kolega z zespołu, ale też w codziennym życiu rodzinnym i z przyjaciółmi jest zawsze serdecznym człowiekiem gotowym pomóc w każdej sytuacji” – widnieje w opisie zbiórki.

Kwota do zebrania to 60 tysięcy złotych.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close