Tragiczny pożar kamienicy pod Warszawą. Środek, poddasze i dach płoną otwartym ogniem. Już teraz wiadomo o dwóch śmiertelnych ofiarach. Na miejscu trwała wakuacja mieszkańców budynku.
Ostatnia noc zdecydowanie nie należała do spokojnych w podwarszawskim Piastowie. W niedzielę rano (7 lutego 2021 roku) wybuchł tam poważny pożar, służby zarządziły ewakuację. Doszło do tragedii.
Do pożaru w podwarszawskiej kamienicy doszło około godziny 8:00 rano w niedzielę. Szybko zarządzono ewakuację obiektu. Wcześniej straż pożarna informowała o poważnych obrażeniach u dwóch osób.
Teraz wiemy, że pomimo akcji medycznej, stwierdzono zgon dwóch osób. Wspomniane wyżej dwie osoby, które odniosły obrażenia, udało się przewieźć do szpitala.
– Zgłoszenie otrzymaliśmy tuż po godzinie 8. Chodzi o pożar kamienicy przy ulicy Dworcowej. Na miejscu pracuje 10 zastępów straży pożarnej – wyjaśniał w rozmowie z TVN Warszawa mł. bryg. Karol Kroć z pruszkowskiej straży pożarnej.
Tragiczny pożar pod Warszawą – są dwie ofiary śmiertelne
Wkrótce po wybuchu pożaru i przybyciu na miejsce służb ratowniczych było wiadomo, że sytuacja jest bardzo poważna. – [Strażacy – przyp. red.] Próbują dostać się do przestrzeni dachu, by zrobić w nim otwory. Na miejsce dojechał jeszcze jeden zastęp strażaków, czyli łącznie jest ich 11– wyjaśnia Kroć.
– Wnętrze będzie jeszcze dokładnie sprawdzane. Trwa akcja gaśnicza – dodał strażak. Z relacji reporterów wiemy, że środek budynku płonie otwartym ogniem. Płomienie da się zauważyć przede wszystkim na poddaszu, a nawet na dachu.
Na ten moment nie udało się jeszcze ustalić ile osób mieszka w tej kamienicy oraz ile osób aktualnie w niej przebywało, gdy doszło do tragedii. Strażacy wyjaśniają, że trwają czynności mające ustalić przyczynę pożaru. Ta nie jest jeszcze znana.
Problemem jest także sam budynek. Dokładnie ta kamienica położona przy ulicy Dworcowej jest dużym budynkiem o sporej powierzchni. Dlatego tak ważne jest ustalenie liczby osób tam mieszkających i upewnienie się, że nikt nie został pominięty w akcji ratowniczej.
Straż pożarna stara się opanować ognie na pierwszym piętrze. Mimo to płomienie trawią dach i strop budynku.
Źródło: pikio.pl