Polska

EMERYCI dostaną swoją tarczę antykryzysową?! PRZEŁOMOWA CHWILA

10 milionów emerytów w Polsce wciąż wyczekuje swojej tarczy antykryzysowej. Czy rząd pochyli się nad seniorami, których również dotykają skutki koronawirusa? – Rosnące koszty życia, wzrost cen żywności, czy coraz większe opłaty za śmieci powodują, że emeryci potrzebują realnej pomocy – mówi w rozmowie z „SE” Elżbieta Ostrowska, szefowa Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.

EMERYCI dostaną swoją tarczę antykryzysową?! PRZEŁOMOWA CHWILA

Koronawirus pustoszy nie tylko zdrowie, ale i portfele milionów Polaków. W dobie walki z kryzysem rząd wprowadza pomoc m.in. dla przedsiębiorców, pracowników, ale chyba zapomniał o emerytach, którzy również potrzebują wsparcia! Niektórzy z seniorów postulują choćby o specjalny dodatek pieniężny na czas pandemii, czy zwolnienie emerytur z podatku. – Ciężko przeżyć w tych czasach. Uważam, że powinniśmy dostać specjalny dodatek, przynajmniej kilkaset złotych – mówi nam Marian Bar (87 l.) z Wrocławia.

A Elżbieta Ostrowska zaznacza: – Rosnące koszty życia podrażniają portfele emerytów i wielu z nich może sobie z takim wzrostem wydatków nie radzić. Byłoby dobrze choćby podnieść najniższe świadczenia, czy wprowadzić emeryturę bez podatku – mówi nam Ostrowska.

Czy PiS pochyli się nad seniorami i wprowadzi dla nich tarczę antykryzysową? – Emeryci dostali trzynastą emeryturę w okresie pandemii, w przyszłym roku będzie czternasta emerytura i to jest realne wsparcie dla seniorów! – kwituje poseł PiS Janusz Śniadek (65 l.).

Emeryci chcą swojej tarczy!

Maciej Talacha (66 l.) emeryt z Siedlec

To niesprawiedliwe, że przedsiębiorcy w związku ze stanem epidemii mają tarczę ochronną, a my emeryci musimy zaciskać pasa, by przeżyć ten trudny czas. Ceny w sklepach poszły w górę, na środki ochrony osobistej wydaję miesięcznie prawie sto złotych. Rząd mógłby przynajmniej zwolnić nas z podatku.

Marian Bar (87 l.), emeryt z Wrocławia

Jest kryzys, rząd myśli o przedsiębiorcach, pracownikach. Ale czy ktoś pamięta o emerytach? Niestety nie. Tymczasem jesteśmy ofiarami pandemii i np. wzrostu cen, który nastąpił. Ciężko przeżyć w tych czasach. Uważam, że powinniśmy dostać specjalny dodatek, przynajmniej kilkaset złotych.

Mirosława Bętkowska (82 l.), emerytka z Warszawy

Żeby nie moja sąsiadka to nie przeżyłybyśmy do pierwszego. Jeżdżę po Warszawie w poszukiwaniu najtańszych leków. Przez epidemię wszystkie ceny jeszcze poszły w górę. A 70 zł z waloryzacji emerytury wydałam na opłatę za śmieci po podwyżce. Jak tak można żyć?!

Helena Krzewska (71 l.), emerytka z Białegostoku

Przepracowałam 37 lat, mam teraz nieco ponad 1600 zł emerytury. Jestem samotna i po opłaceniu wszystkich rachunków nie na wszystko mogę sobie pozwolić, zwłaszcza że ostatnio podrożało dosłownie wszystko. Trzynasta emerytura to moim zdaniem zwykłe mydlenie oczu, ale wielu dało się nabrać. Lepiej, aby zwolnili nasze świadczenia z podatku.

Andrzej Sarnecki (76 l.), emeryt z Warszawy

Rząd niepotrzebnie wydaje masę pieniędzy na walkę z dziwnym wrogiem, czyli koronawirusem. A ludzie tracą pracę. Starsze osoby tracą szansę na wyższe emerytury. Bo powinny być wyższe ale nie wierzę, że przez tę epidemię będą. Może chociaż z podatku od emerytur rząd łaskawie by zrezygnował?

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close