Tegoroczny Sylwester odbędzie się w atmosferze obostrzeń i zakazów. Sytuacja epidemiczna nie pozwala na tradycyjne świętowanie. Minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że 31 grudnia będzie zakaz poruszania się między 19:00 a 6:00 rano. Istnieją jednak dwa wyjątki dotyczące wykonywania obowiązków zawodowych czy zaspokajania niezbędnych potrzeb.
Decyzja o zakazie poruszanie się wzbudziła niemałe kontrowersje. Wszystko dlatego, że opiera się na rozporządzeniu, nie na ustawie. Tak czy inaczej, na pewno policja będzie monitorować sytuację na ulicach. Warto więc znać dwa wyjątki, które nas usprawiedliwią w razie kontroli.
Kiedy mogę swobodnie poruszać się w sylwestra?
Rozporządzenie dotyczące zakazu poruszania się w sylwestra obowiązuje od 19:00 wieczorem do 6:00 rano. Jednak przepisy uwzględniają wyjątkowe sytuacje, w których można usprawiedliwić wyjście z domu. Rozporządzenie zakłada dwa przypadki:
- wykonywania czynności służbowych lub zawodowych
- wykonywania działalności gospodarczej i zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi
- sprawami życia codziennego
Przypomnijmy, że od 28 grudnia do 17 stycznia obowiązywać będą dodatkowe obostrzenia. Ograniczona będzie praca galerii handlowych, sklepów, hotelów oraz siłowni.
Nie ma więc możliwości wyjazdu na zabawę sylwestrową i wynajęcie hotelu. Hotele mogą bowiem przyjmować jedynie pracowników walczących z epidemią, załogi samolotowe i kierowców transportu drogowego.
Sylwester 2020 wywołuje kontrowersje
Jak zapewniał Adam Niedzielski, wprowadzenie zakazu poruszania się w trakcie sylwestra jest związane z niepokojącą sytuacją epidemiczną. Choć w ostatnich dniach odnotowujemy zdecydowanie mniejszą ilość dobowych zakażeń, rząd obawia się, że odmienią te statystyki świąteczne i noworoczne spotkania.
Dlatego też wyznaczono limit osób zasiadających przy jednym stole w Wigilię, choć i to zalecenie budzi wątpliwości. Zakaz poruszania się w sylwestra ma zniechęcić Polaków do organizowania spotkań towarzyskich. Czy to oznacza, że jeśli zorganizujemy spotkanie, do drzwi zapuka policja? Tak, policja może zapukać do naszych drzwi, w momencie, w którym dostanie zgłoszenie np. od sąsiadów.
Wątpliwości budzi fakt, że lockdown i nowe obostrzenia zostają wprowadzone po świętach. Jednak rzecznik rządu Piotr Müller wyjaśnił, że jest to związane z zaufaniem, a nawet umową społeczną.
Warto więc dostosować się do zaleceń, bez względu na ich znaczenie prawne. Tak czy inaczej, jest to jakieś rozwiązanie, by zatrzymać transmisję koronawirusa.
Źródło: lelum.pl
