Znała go cała Polska, a tak go pochowano. Smutne kulisy pogrzebu Jarosława Mikulskiego

Niedawno przekazano dramatyczne wieści o śmierci wybitnego polskiego muzyka. Jarosław Mikulski z zespołu Chłopcy z Placu Broni i uczestnik programu “Bar VIP” zmarł w wieku 52 lat. Teraz poinformowano o tym, kiedy odbędzie się jego pogrzeb.

Nie żyje Jarosław Mikulski z Chłopców z Placu Broni

Pochodzący z Knurowa artysta zmarł nagle i niespodziewanie w wieku zaledwie 52 lat. Jarosław Mikulski przez wiele lat współpracował z zespołem Chłopcy z Placu Broni, a także wystąpił w znanym programie “Bar VIP”.

Przez ostatnie lata znany muzyk zmagał się z poważną chorobą, która w znacznym stopniu przyczyniła się do jego śmierci. O odejściu wokalisty poinformował nas lokalny portal informacyjny Iknurow.pl

Po długiej chorobie zmarł Jarek Mikulski — dyplomowany trener regresingu, współautor wielu książek, knurowski celebryta oraz wokalista Chłopców z Placu Broni

Jarosław Mikulski zmarł w wieku 52 lat

Jarosław Mikulski największą popularność zyskał dzięki swojej współpracy z zespołem Chłopcy z Placu Broni. Ich pierwszy występ miał miejsce podczas Festiwalu Jedynki w Sopocie w 2005 roku. Muzyk miał wówczas 34 lata.

Oprócz tego fani mogą kojarzyć tę postać z jego występem w głośnym reality show “Bar VIP”. Sam Jarosław Mikulski przez lokalną społeczność był określany mianem kontrowersyjnego i wyrazistego, a to wszystko z powodu jego zachowania w programie.

Co chwilę były ukazywane i wyolbrzymiane sugestywnie nasze wady, „złe” zachowania. Po to, by były jakieś kontrowersje, by program przyciągał widzów… A przecież to było oczywiste, że żaden uczestnik nie jest ideałem

Kiedy odbędzie się pogrzeb Jarosława Mikulskiego?

Lokalny portal informacyjny z Knurowa przekazał również wiadomość na temat daty i miejsce pogrzebu muzyka. Uroczystości pogrzebowe miały miejsce w piątek 1 grudnia około 10:30 w kościele pod wezwaniem świętego Cyryla i Metodego w Knurowie.

Po mszy żałobnej nastąpiło odprowadzenie urny z prochami zmarłego na cmentarz komunalny przy ulicy 1 Maja. Uroczystość była bardzo skromna i kameralna, a uczestniczyli w niej jedynie najbliżsi, rodzina i przyjaciele.

Źródło: lelum.pl