Zenek Martyniuk kąpie się w pieniądzach. Za jeden koncert mógłby kupić samochód. Na czym jeszcze zarabia król disco polo?

Zenek Martyniuk rozpoczął podbój polskiej sceny rozrywkowej ponad 40 lat temu. Od tego czasu jego zespół Akcent stał się jednym z najbardziej znanych grup disco polo. Okazuje się, że popularność przekłada się na niemałe zarobki.

Zespół Akcent powstał w 1989 roku. Sława Martyniuka sprawiła, że kilka lat temu doczekał się on wydania wywiadu-rzeki oraz filmu biograficznego. Ile zarabia król disco-polo?

Ile zarabia Zenek Martyniuk? Koncerty, tantiemy, biznesy

W 2017 roku wydawnictwo Edipresse Polska wydało wywiad-rzekę „Zenon Martyniuk – Życie to są chwile”. 2019 rok przyniósł mu gościnny udział w filmie „Miszmasz, czyli kogel-mogel 3”. Dwa lata temu muzyk został twarzą kampanii reklamowej sieci Media Markt, a Jan Hryniak nakręcił o nim film biograficzny.

Powyższe sukcesy wokalisty zespołu Akcent to tylko czubek góry lodowej. Martyniuk przyznawał w wywiadach, że potrafi grać około 300 koncertów rocznie. Portal Wyborcza24 szacuje, że roczne zarobki z koncertów mogą sięgać 7,5 miliona złotych.

Do tego zespół Akcent można wynająć prywatnie, by zaśpiewał na naszym weselu lub innej uroczystości. Informacje dostępne na portalach Katalog Artystów oraz Cennik Artystów podają kwoty od 25 do 35 tysięcy złotych.

Są to jednak orientacyjne ceny netto, w które nie wliczają się pozostałe koszta, jak transport, nocleg, opłaty ZAiKS czy obsługa sprzętu nagłaśniającego – a i tak za powyższe sumy można kupić średniej klasy, używany samochód.

Kolejnym źródłem dochodu króla disco polo są tantiemy. Płyta „Przekorny los” zyskała status potrójnie diamentowej, co według dziennikarzy Super Expressu może przynieść zysk rzędu 600 tysięcy złotych. Single „Skradłaś wszystko”, „Prawdziwa miłość to ty”, „Kochana, wierzę w miłość” miały przynieść 200 tysięcy za każdy z nich.

Należy też wspomnieć o honorariach za duże koncerty, takie jak sylwestrowe. Tu można podać jedynie nieoficjalne dane – ale mówią one o gaży od 50 do 70 tysięcy złotych za występ.

Ponadto w 2017 roku na rynku pojawił się napój energetyczny „Zenek Energy Drink”. W tym samym czasie w Białymstoku gwiazdor otworzył swój pub „Jack Sparrow”, jednak to miejsce 2 lata później zostało zamknięte.

Biorąc wszystko powyższe pod uwagę, nie dziwi, że Martyniuka stać na odkładanie wysokich składek emerytalnych. W rozmowie z portalem Wirtualna Polska przyznał:

– Co miesiąc opłacam składkę w wysokości 4 tysięcy złotych, ale na szczęście na razie sporo koncertuję i nie mam zamiaru iść na emeryturę. Zobaczymy, jak będzie, jak przyjdzie na to czas – wyznał Zenek.

Portal Super Express oszacował, że emerytura Martyniuka może w przyszłości wynosić około 5 tysięcy złotych.

Źródło: lelum.pl