Kino i muzyka

Zenek Martyniuk już tego nie ukrywa! O co chodzi?

Zenek Martyniuk był jedną z gwiazd sylwestrowej imprezy TVP pod Tatrami. Niestety, żona Danuta wyjechała ze stolicy Tatr nie do końca zadowolona, bo z jej planów niewiele wyszło. Przy okazji pojawiły się plotki, że ich małżeństwo trawi poważny kryzys. Ile w tym prawdy? Najnowsze wieści z Podhala wiele wyjaśniają…

Koniec zeszłego roku był dla Zenka Martyniuka niezwykle intensywny. Lider zespołu Akcent sylwestra spędził bardzo pracowicie, bo był jedną z gwiazd imprezy TVP.

Mówiło się, że za występ zgarnął 100 tysięcy złotych, więc 2021 kończył chyba nie najgorzej. Potem pożalił się jednak tabloidom, że żona Danuta nie była do końca zachwycona, bo liczyła na atrakcje w Zakopanem, ale się nie doczekała.

Martyniukowie wyjechali niepocieszeni z Zakopanego po sylwestrze

W sylwestra przyszła bowiem odwilż i z góralskiego kuligu, na który liczyła Danuta, wyszły nici. Żona gwiazdora do domu w Grabówce pod Białymstokiem wróciła niepocieszona, choć mąż próbował ją nieco udobruchać.

„W przedostatni wieczór starego roku byliśmy razem na kolacji, spędziliśmy ze sobą też trochę czasu w hotelu. Znaleźliśmy moment dla siebie, choć ja miałem próby i mnóstwo zaplanowanych wywiadów” – tłumaczy w „Super Expressie”.

Martyniukowie / Jacek Kurnikowski /AKPA

Plotki o kryzysie u Martyniuków. Jaka jest prawda?

Zenek obiecał jej, że gdy tylko warunki atmosferyczne będą nieco bardziej sprzyjające zimowym rozrywkom, wrócą do Zakopanego.

Przy okazji narosły plotki o kryzysie w ich małżeństwie. Pojawiły się nawet doniesienia o planach rozwodowych.

Na szczęście chyba najgorsze już za nimi. Zenek zabrał bowiem lubą ponownie do Zakopanego, gdzie oddają się zimowemu szaleństwu. W rozmowie z „Super Expressem” zaskoczył jednak wyznaniem na temat jazdy na nartach.

Martyniuk boi się jeździć na nartach

Okazuje się, że plotki o tym, że Martyniuk boi się zjeżdżać na nartach, to prawda.

„Na nartach raczej biegam. Jak jest dużo śniegu zakładam czasem narty biegowe, profesjonalne, z butami… Jeżeli chodzi o zjazdy to raczej nie, bo to niebezpieczne. Nie wszyscy na stokach mają odpowiednio dużo wyobraźni, a o wypadek nietrudno” – tłumaczy „Super Expressowi” Zenek.

„Zdecydowanie wolę sobie pobiegać. Wtedy łączę przyjemne z pożytecznym i lepiej trenuję swoją kondycję, bo to wymaga więcej wysiłku” – dodaje.

Okazuje się, że i tym razem Danuta wyjedzie z Zakopanego w lepszym humorze niż ostatnio…

Tym razem zima dopisała na całego i śniegu nie brakuje. Danka będzie mogła więc śmiało wskoczyć do zaprzęgu i poszaleć pod Tatrami.

Źródło: pomponik.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

1 dzień temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

1 dzień temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

1 dzień temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

1 dzień temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

1 dzień temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

1 dzień temu