Kino i muzyka

Zdumiewające wyznanie Dody podczas świąt, łzy same napływają do oczu. „Jeżeli przyjdzie mi umrzeć teraz, to będę czuła się spełniona”

22 grudnia na oficjalnym kanale YouTube Fundacji DKMS pojawiło się wzruszające nagranie. Było to podziękowanie dla jednej z najbardziej popularnych wokalistek w kraju. Doda dziesięć lat temu, podczas jednego ze swoich koncertów, zaapelowała o pomoc dla chorych na białaczkę, a jej słowa zachęciły niektórych do zostania dawcami szpiku. Setki osób zawdzięczają artystce życie.

Doda udostępniła nagranie również na swoim Instagramie. W opisie postanowiła napisać kilka słów od siebie.

— Jeżeli przyjdzie mi umrzeć teraz, to będę czuła się spełniona — można przeczytać w jej mediach społecznościowych.

Dziesięć lat temu Doda apelowała o pomoc

Jakiś czas temu o Dodzie zrobiło się głośno, ponieważ zdecydowała się zawiesić działalność muzyczną. Teraz powróciła wspomnieniami do 2010 roku, kiedy wygłosiła pamiętną przemowę podczas jednego ze swoich koncertów. Wokalistka zdecydowała się wtedy nagłośnić oraz poprzeć działania Fundacji DKMS. Wpłynęły na to również jej sprawy prywatne.

Ówcześnie była narzeczoną Adama Darskiego, znanego szerzej pod pseudonimem „Nergal”. U piosenkarza zdiagnozowano białaczkę, a sama Doda wspomina, że był to „cholernie ciężki rok”.

— Jak wiecie, mój narzeczony jest bardzo chory, ale nie tylko on. Jest mnóstwo osób chorych na białaczkę w Polsce. […] tylko i wyłącznie od nas zależy, czy te osoby przeżyją. Wystarczy zarejestrować się na stronie DKMS i być dawcą szpiku. Jeśli chociaż jedna czwarta z oglądających nas dzisiaj to zrobi, to uratujemy kilkaset dzieci, kilkuset dorosłych… Proszę, pomyślcie o tym, jak będzie wracać do domu — apelowała w 2010 roku.

Artystka widocznie nie zdawała sobie sprawy, jak wielką moc miały wtedy jej słowa. Doskonale uświadomił jej to dopiero ten filmik, dzięki któremu dowiedziała się, że od tamtej pory udało się uratować 340 osób.

Doda odniosła się do swojego apelu sprzed lat

Doda nie mogła przejść obok tak pięknego gestu, jaki sprawiła jej Fundacja DKMS. O wszystkim napisała na swoim Instagramie. Na wstępie przyznała, że myślała, że mało już kto pamięta jej wystąpienie z 2010 roku.

— Dostałam dziś taki prezent — piękny. Myślałam, że już mało kto pamięta. Jeżeli przyjdzie mi umrzeć teraz, to będę czuła się spełniona. Nie dzięki nagrodom czy moimi marzeniom, ale dzięki temu, że zrobiłam wszystko, aby uratować jednego człowieka, a udało się aż trzystu czterdziestu. To trzysta czterdzieści żyć! — napisała w mediach społecznościowych.

Podziękowała również wszystkim, którzy wtedy z nią byli. Dodała, że ówczesny czas był dla niej bardzo trudny. Wokalista z nerwów schudła siedem kilogramów oraz wypadały jej włosy. Oprócz tego zaczęły jej doskwierać inne choroby.

— Wytwórnia kazała wydawać płytę, bo… kontrakt. Udzielałam podczas promocji jedne z gorszych wywiadów w moim życiu, bo wszystko sypało się w środku i na zewnątrz. „Ale niemiła ta Doda”, słyszałam… — wspominała artystka. Podkreśliła, że ludzie „zbyt często dają się nabrać oczom” i nie potrafią „spojrzeć sercem”.

— Ufamy pozorom i własnym domysłom, wierzymy w plotki, często raniąc. A człowiek potrafi doskonale ukryć ból, chorobę, miłość, złamane serce i żal. Podniosłam się, dziś jestem tu — silna i szczęśliwa, a ze mną trzystu czterdziestu uratowanych. Takie prezenty mogę mieć co rok — stwierdziła na koniec.

W komentarzach pojawiło się wiele pozytywnych opinii, a niektórzy internauci wspominają, jak sami wtedy zarejestrowali się w bazie. Pamiętacie jej apel na występie w 2010 roku? Jesteście w bazie dawców szpiku?

1

Zdumiewające wyznanie Dody podczas świąt, łzy same napływają do oczu. „Jeżeli przyjdzie mi umrzeć teraz, to będę czuła się spełniona”
Wokalistka odniosła się do niego również na swoim Instagramie.

2

Zdumiewające wyznanie Dody podczas świąt, łzy same napływają do oczu. „Jeżeli przyjdzie mi umrzeć teraz, to będę czuła się spełniona”
Dzięki apelowi Dody wiele osób dowiedziało się o bazie dawcy szpików.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close