Wszystko poszło na żywo w TVP. Widzowie zobaczyli wulgarne rzeczy, nic nie dało się zrobić

W telewizji na żywo doszło do pokazania niezwykle wulgarnych gestów. Reporter TVP Info nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, co dzieje się za jego plecami. Filmik bardzo szybko stał się hitem internetu.

Nie da się ukryć, że programy, które nadawane są na żywo, noszą znamiona dość ciężkich do realizacji. Wszystko dlatego, że nigdy nie ma się pełnej kontroli nad tym, co może stać się w kadrze.

Tym samym warto jednak pamiętać, że różnego rodzaju wpadki i pomyłki zdarzają się od lat. I nie wszystko jest zależne od reporterów, którzy mogą się pomylić, przejęzyczyć czy nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, że program już jest nagrywany (tak, jak w pamiętnym przypadku wpadki Kamila Durczoka).

Wiele zależy także od otoczenia reportera i jego rozmówców. W opisywanym przypadku sytuacja jest o tyle zaskakująca, że młody reporter Maciej Biskup nawet nie wiedział, co dzieje się za jego plecami. A działo się wcale niemało.

Do całego wydarzenia doszło w TVP Info w programie emitowanym na żywo. Dotyczył on sytuacji pogodowej, która po raz kolejny zaskoczyła kierowców. Na pasku informacyjnym dało się przeczytać „Sroga zima i trudne warunki na szlakach”.

Kierowcy zaskakują niemal tak, jak zima

– W Karkonoszach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Z kolei w Karpaczu jest nasz reporter, Maciej Biskup. Maćku powiedz, jakich zasad należy bezwzględnie przestrzegać w górach właśnie w takich warunkach? – mówił na antenie dziennikarz, po czym oddał głos koledze w terenie.

Chwilę później kamera pokazała reportera znajdującego się w Karpaczu. Ten zaczął bez wahania opowiadać o sytuacji pogodowej i zaskakująco dużej liczbie turystów. Nie wiedział jednak o tym, co dzieje się za jego plecami.

W pewnym momencie bowiem za reporterem przejechał czarny SUV. Samochód pokonał parę metrów nieśpiesznym tempem, po czym zaczął się powoli cofać. Widzowie mogli dostrzec otwierające się drzwi samochodu, z których wygląda mężczyzna w czarnych okularach.

Ten zatrzymał się po paru metrach, aby pokazać środkowy palec prosto do kamery. Chwilę później dało się zauważyć, jak kierowca wygraża pięścią i zaczyna mówić coś pod nosem, jednak nie dało się usłyszeć co dokładnie. Raczej nie były to miłe rzeczy.

Na szczęście uważni widzowie szybko dostrzegli potencjał na internetowy hit. Jeden z nich nagrał fragment programu i wrzucił do sieci. Wideo możecie obejrzećw tym miejscu.

Źródło: pikio.pl