Wszyscy mieli nadzieję, że to jeszcze nie koniec. Niestety, znany muzyk zmarł w wyniku zarażenia koronawirusem

Mężczyzna zmarł w wyniku zarażenia koronawirusem. Był znanym i niezwykle cenionym muzykiem i do samego końca walczono o to, aby infekcja nie skończyła się dla niego tak tragicznie.

Mężczyzna jest kolejną ofiarą niebezpiecznego wirusa. Po przekazaniu informacji o śmierci muzyka, środowisko artystyczne jest załamane.

Mężczyzna znajdował się w grupie ryzyka

Marcelo Perlata przebywał w Hiszpanii, a po wykryciu u niego zarażenia wirusem COVID-19 hospitalizowany był w jednym z madryckich szpitali. Artysta znajdował się w grupie o podwyższonym ryzyku ze względu na swój wiek: miał 59 lat i jego strata jest dla świata artystycznego dużym ciosem. Był założycielem oraz liderem jazzowej formacji Marcelo Peralta Quartet. Ponadto można go było także usłyszeć w ZAS! Trio. Karierę rozpoczął już w wieku zaledwie 18 lat i ilość zespołów, w których skład wchodził, jest imponująca.

W Hiszpanii podjęto radykalne kroki

Na Półwyspie Iberyjskim epidemia koronawirusa jest dość poważnym problemem. Władze Hiszpanii w środę podjęły decyzję o zamknięciu najpopularniejszych wśród turystów miejsc. Lokalni mieszkańcy natomiast muszą zrezygnować z wizyt w bibliotekach czy muzeach. W całej Hiszpanii osób z potwierdzonym zarażeniem jest 2150.

Najbardziej newralgicznym miejscem wydaje się być stolica. Stołeczne szpitale pękają w szwach, a odsetek zgonów związanych z COVID-19 tylko w ciągu czterech godzin wzrósł z 47 do 54. Słynący z artystycznej bohemy Madryt jest częściowo sparaliżowany i dociera coraz więcej informacji o znanych twórcach, którzy także przeszli pozytywnie test na obecność wirusa. Zalicza się do nich także słynny portugalski piosenkarz oraz kompozytor, Tony Carreira.

Monitorujmy sytuację

Pamiętajmy o konieczności dbania o higienę oraz unikajmy dużych skupisk ludzi. Ważne jest aby zwrócić uwagę na osoby, które w naszym otoczeniu mogą znajdować się w grupie ryzyka. Niekoniecznie my musimy zachorować, a jedynie przenieść wirusa do osoby, dla której infekcja może okazać się niezwykle niebezpieczna. Aktualną sytuację można monitorować na specjalnej mapie, która na bieżąco jest aktualizowana.

Źródło: pikio.pl