Wiśniewski nie wytrzymał, zwrócił się wprost do Kuby Wojewódzkiego. Padły bardzo mocne słowa

Michał Wiśniewski, lider zespołu Ich Troje, słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi na różne tematy. Ostatnie dni pełne były emocji związanych z bieżącymi wydarzeniami. Muzyk nie wytrzymał i postanowił skomentować to, co się wydarzyło. Zwrócił się przy tym bezpośrednio do Kuby Wojewódzkiego. Poszło o pieniądze. Sprawa wygląda bardzo poważnie.

Michał Wiśniewski skomentował głośną aferę związaną z premierą filmu Sylwestra Latkowskiego pt. „Nic się nie stało”. Chodzi o komentarze na temat sopockiej Zatoki Sztuki, które pojawiły się po premierze dokumentu. Wówczas media obiegły informacje o celebrytach, którzy rzekomo mieli brać udział w wykorzystywaniu nieletnich. Padły nazwiska Radosława Majdana, Borysa Szyca i Kuby Wojewódzkiego. Mężczyźni definitywnie odcinają się od pomówień i zapowiadają skierowanie sprawy na drogę sądową.

Michał Wiśniewski zwrócił się wprost do Kuby Wojewódzkiego

Michał Wiśniewski nie wytrzymał atmosfery medialnej nagonki i zabrał głos, pomimo tego, że jego nazwisko nie pojawiło się w produkcji Latkowskiego. Motywem jego wypowiedzi są pieniądze.

– Bardzo często przychodzą maile pod tytułem: „Wesprzyjcie tę akcję, jesteście powszechnie znani, w związku z czym ona pomoże nam, żeby więcej osób angażowało się w te projekty”. Więc jeżeli przynoszą kartkę „Ratujmy Kasię, ratujmy Bartka, wesprzyjmy wolną marihuanę, stosunki oralne na szczycie Mount Everest”, jakkolwiek by nie było głupie, to najczęściej stoimy z tą kartką jak idioci i polecamy to dalej (…). Ja akurat tam nie byłem, więc ja nigdy nie stałem z taką karteczką. Ale mogłem stać. Ja się niczym nie różnię, też stoję z takimi karteczkami co chwilę. Chcę tylko powiedzieć, że absolutnie rozumiem, że te osoby sobie nie zdawały sprawy. To nas może wszystkich nauczyć, żeby trzy razy sprawdzać, pod czym się podpisujemy (…). Żeby była jasność, nie jestem adwokatem diabła i nie bronię Latkowskiego, ale przecież te zdjęcia są powszechnie dostępne. W związku z czym wziął i powiedział: „Byliście w Zatoce Sztuki”. Powiedział też na przykład: „Nie zrobiliście nic”. No bo większość z tych osób stała z karteczką: „Ratujmy” czy tam „popieramy” czy „fajna jest Zatoka Sztuki” – powiedział Michał Wiśniewski.

Kontrowersyjny muzyk zwrócił się również bezpośrednio do Kuby Wojewódzkiemu. Zasugerował dziennikarzowi, że pieniądze, które ten zamierza przeznaczyć na proces sądowy, powinny zasilić zbiórkę charytatywną. Michał Wiśniewski nie przebierał w słowach. Jego wypowiedź ma bardzo ostry wydźwięk.

– Zarzygasz się tu, zarzygasz się tam na kogoś, komuś się w życie ze*rasz. A teraz narzekasz, że ktoś wykorzystał twój wizerunek? Serio? Więc może przeznacz te fundusze, żeby komuś pomóc. Komuś, słyszałeś o czymś takim? To nie wystarczy tylko stanąć i poprzeć fundację. Trzeba pojechać i zrobić. Tak by było najfajniej, wiesz? Mówię, jak jest, Michał Wiśniewski – dodał muzyk.

Myślicie, że Michał ma rację i Kuba Wojewódzki powinien próbować ratować swój wizerunek za pomocą akcji charytatywnych? Afera pedofilska może zaszkodzić dobremu imieniu dziennikarza. Droga sądowa może jedynym sposobem, aby mógł dowieść swojej niewinności. Przypominamy, że problem jest poważny – głos na temat Zatoki Sztuki zabrał nawet prezydent Sopotu.

Źródło: pikio.pl