Ryszard Kotys zmarł w nocy 28 stycznia po walce z ciężką chorobą. U 88-letniego aktora, którego Polacy pokochali za rolę Mariana Paździocha w serialu telewizji Polsat „Świat według Kiepskich”, wykryto też koronawirusa. Właśnie dowiedzieliśmy się, że jego pogrzeb już się odbył i to w wielkiej tajemnicy przed mediami. Nie wiedział o nim prawie nikt, poznaliśmy szczegóły tej smutnej uroczystości. To nie był pogrzeb katolicki!
Ryszard Kotys już od kilku lat zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, które rozpoczęło ostre zapalenie płuc. Po nim musiał zmierzył się z ciężkimi powikłaniami i zaczął wycofywać się z życia zawodowego. Wyjątek zrobił dla produkcji telewizji Polsat, w której pojawiał się jeszcze, lecz coraz rzadziej. Renata Pałys, jego żona w serialu „Świat według Kiepskich” zdradziła w rozmowie z mediami, że wykryto u niego także koronawirusa.
Choć wielu oczekiwało na informacje o tym, kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb, najbliższym gwiazdora telewizji Polsat, udało się to ukryć przed mediami. Ryszard Kotys został pochowany w wielkiej tajemnicy i to w zeszłym tygodniu! Udało nam się poznać szczegóły tej uroczystości, które dla wielu mogą być dość szokujące.
Ryszard Kotys pochowany w wielkiej tajemnicy! Pogrzeb gwiazdora serialu „Świat według Kiepskich” nie był katolicki!
Fakt dowiedział się, że serialowy Marian Paździoch może zostać upamiętniony na terenie gminy, na której mieszkał.
– Myślę, że to jeszcze jest za szybko, ale jesteśmy otwarci na takie propozycje, bo mamy już parki, które noszą imię naszych mieszkańców, więc nic nie stoi na przeszkodzie – powiedziała tabloidowi Agnieszka Rzeźnik inspektor ds. komunikacji społecznej w Urzędzie Gminy Tarnowo Podgórne.
Choć Ryszard Kotys pochodził ze wsi Mniów w województwie świętokrzyskim, to od wielu lat mieszkał we wsi Lusowo położonej w pobliżu Poznania. Dziennikarze ustalili, że to właśnie tam spoczął gwiazdor serialu „Świat według Kiepskich”. W dodatku ceremonia odbyła się w ubiegłym tygodniu. Nie wiedział o niej prawie nikt. Ostatni hołd Kotysowi złożyło bardzo wąskie grono, było na nim tylko kilka osób.
– To jest sprawa rodziny i ja się nie wtrącam. Nie udzielam żadnych informacji – powiedziała dziennikarzom Karolina Nowak, sołtys Lusowa.
Dziennikarze skontaktowali się więc z proboszczem miejscowej parafii pw. św. Jadwigi i św. Jakuba AP. w Lusowie. Ksiądz dr. Dariusz Madejczyk potwierdził, że Ryszard Kotys spoczął w ubiegłym tygodniu na miejscowym cmentarzu. Przyznał jednak, że pogrzeb miał charakter świecki, a nie katolicki i nie było za niego mszy.
– U mnie nie było żadnej mszy. Skoro ktoś jest niewierzący, to nie ma mszy. To nie był pogrzeb katolicki – powiedział ks. dr Madejczyk.
Źródło: se.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment