Monika Miller – początkująca aktorka, wokalistka, prywatnie zaś wnuczka byłego premiera – przed kilkunastoma dniami trafiła do szpitala. Mimo początkowych zapewnień stan jej zdrowia nie ulega jednak poprawie.
Monika Miller o stanie zdrowia. „To nie COVID”
Publikowane ostatnimi czasy relacje instagramowe celebrytki zaniepokoiły jej fanów. W części padały bowiem mocne słowa.
– I’m dead [z ang. „Jestem martwa” – przyp. red.] – napisała w pewnym momencie Monika.
W rozmowie z redakcją Wirtualnej Polski przyznała zaś, że „pojawiły się guzy, które wyglądają niebezpiecznie”. Mimo że nie okazały się one złośliwe, Monika musiała pozostać na obserwacji. Zaprzeczyła tym samym, że powodem jej hospitalizacji jest zakażenie koronawirusem.
Ku uciesze fanów, na Instagramie celebrytki pojawiła się jednak informacja, w której zawiadamia ona, że po wielu dniach opuściła szpital.
– Wróciłam do domu. Jestem pod opieką specjalistów. […] Czekam na ostateczną diagnozę lekarzy. Trochę wpadłam we własną pułapkę. […] Nie planuje jednak promować się na swojej chorobie i nigdy mi to nie przyszło do głowy – napisała, odnosząc się do części negatywnych komentarzy.
Przyznała jednocześnie, że to ostatni z postów, w którym odnosi się do swojego stanu zdrowia.
– Dużo zdrowia dla wszystkich – zakończyła.
Źródło: lelum.pl
Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Leave a Comment