TVP przekazało tragiczną wiadomość. Nikt nie spodziewał się jego nagłej śmierci, pogrzeb już w czwartek

TVP w niedzielę przekazało tragiczną wiadomość. Zmarł ceniony przez wielu człowiek, ostatnie chwile życia spędził wśród swoich najbliższych. Przez ostatnie 60 lat wiernie służył. Jego pogrzeb odbędzie się w najbliższy czwartek 5 listopada. To z pewnością ogromna strata dla wszystkich.

TVP podało do wiadomości smutną informację o śmierci znanej szczególnie w jednym regionie osoby. Jego najbliżsi towarzyszyli mu do samego końca.

TVP przekazało tragiczną wiadomość

TVP przekazało, że w niedzielę rano 1 listopada zmarł ksiądz infułat Stanisław Mac. Duchowny miał 84 lata, swoją posługę kapłańską sprawował od 60 lal.

Był pierwszym proboszczem i budowniczym katedry rzeszowskiej, byłym prepozytem Kapituły Katedralnej i długoletnim dziekanem dekanatu Rzeszów-Katedra.

Eksporta do kościoła katedralnego odbędzie się w środę 4 listopada 2020 roku o godz. 15.00. Natomiast msza święta pogrzebowa zostanie odprawiona w najbliższy czwartek 5 listopada o godzinie 11.00. Później ciało kapłana zostanie przewiezione na cmentarz Wilkowyja w Rzeszowie. Tam też zostanie pogrzebane.

Kim był ks. Stanisław Mac?

Ksiądz Stanisław Mac był pierwszym proboszczem oraz budowniczym katedry rzeszowskiej. Urodził się 27 kwietnia 1936 roku w Cieszacinie koło Jarosławia.

Udało mu się ukończyć Liceum Ogólnokształcącego w Jarosławiu. Zaraz po szkole średniej wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu. 12 czerwca 1960 roku przyjął święcenia kapłańskie.

W wywiadzie dla ks. Tomasza Nowaka, który został przeprowadzony w 2010 roku mówił, że o kapłaństwie tak na poważnie zaczął myśleć w klasie maturalnej.

— Tato czasem tak mówił: Dobrze jakbyś poszedł na księdza, brat do wojska, a siostra na nauczycielkę. Przed maturą nasz katecheta, ks. Stanisław Mierzwa, doktor filozofii i teologii, zapytał mnie: Stasiu, czy ty byś nie poszedł do seminarium? Nic nie odpowiedziałem, ale tak mi to pytanie nie dawało spokoju — powiedział w rozmowie.

Ks. Tomaszowi Nowakowi udało się porozmawiać z ks. Stanisławem Macem również w czerwcu tego roku. Opowiedział m.in. o tym, jak wygląda jego życie na kapłańskiej emeryturze.

— Dziękuję Panu Bogu za ten czas. Przede wszystkim mam więcej czasu na modlitwę. Wcześniej, zwłaszcza podczas budowy kościoła, a później przez liczne działania duszpasterskie, nie miałem takiego spokoju, wyciszenia — powiedział w rozmowie z 2020 roku.

Dodawał, że modlił się jak najdłużej rano, ale zawsze towarzyszyły mu różne troski. Na emeryturze praktycznie ich nie miał i mógł w pełni skupić się na swojej modlitwie.

— Staję przed Bogiem skupiony nie na sobie, ale na Bożej wielkości, dobroci i miłości — podkreślał.

Stanisław Mac był również wielkim patriotą. W jego codziennej modlitwie nie mogło zabraknąć intencji związanych z ojczyzną.

— Codziennie modlę się za ojczyznę. Nie śledzę już wydarzeń politycznych, bo bliżej mi do wieczności niż doczesności, ale modlę się codziennie za Polskę, za wszystkich Polaków, aby ponieśli dalej wiarę w Jezusa Chrystusa, kulturę i historię — mówił.

Całość wywiadów można znaleźć na stronie diecezja.rzeszow.pl. W tym miejscu pragniemy złożyć najserdeczniejsze wyrazy współczucia.

Źródło: lelum.pl