„Taniec z Gwiazdami”: Finał będzie najbardziej kontrowersyjnym odcinkiem show

Wielki finał programu „Tańc z Gwiazdami” już dzisiaj. Ostatni odcinek 9. Edycji show z pewnością dostarczy nam wielu atrakcji. Nie chodzi tu już o kontrowersje wokół głosowania na faworytów, lecz o gwiazdy, które zaprezentują się tego wieczoru. Na scenie zobaczymy m.in. Edytę Górniak. Jesteście ciekawi, co jeszcze czeka nas w dzisiejszym ostatnim odcinku? Zobaczcie.

Na ten dzień fani czekali cały sezon. Będzie to ostatni, ale najbardziej kontrowersyjny odcinek od wielu lat. To dziś okaże się, kto zostanie zwycięzcą kryształowej kuli. Według decyzji widzów o nagrodę powalczą Tomasz Gimper i Joanna Mazur. Co będzie dalej? Tego nie wie nikt. Choć Gimper jest zdecydowanie gorszym technicznie tancerzem niż jego rywalka, fani licznie głosując, gwarantują mu przewagę głosów. Widzowie obawiają się, że w ten sposób Gimper pokona najlepszą rywalkę.

Finał Tańca z Gwiazdami 9 – niespodzianki

Producenci programu zagwarantowali widzom niespodzianki. Podczas finału wystąpi Edyta Górniak, która zaśpiewa utwór „I Have Nothing” Whitney Houston. Do światowego hitu walca zatańczy wszystkie dziesięć par, które brały udział w programie.

Kolejnymi gośćmi programu będą Margaret oraz Andrzej Piaseczny. W rytm ich piosenek zatańczą Joanna Mazur wraz z Janem Klimentem oraz Tomasz Działowy z Natalią Głębocką.

To nie koniec atrakcji. Na parkiecie zobaczymy też kanadyjską parę taneczną. Luka i Jenalyn są reprezentantami najbardziej teatralnej odmiany tańca towarzyskiego tzw. Ballroom Cabaret. Dodatkowo program odwiedzi również grupa Atom Mini, która znana jest z polskiej edycji programu World Of Dance.

W finale „Tańca z gwiazdami” nie zabraknie też Michała Malitowskiego, który ze względu na kontuzję zrezygnował z funkcji jurora w programie.

Źródło: chillizet.pl